Polub Jelonkę:
Czytaj także: Wałbrzych Świdnica
Środa, 16 lipca
Imieniny: Marii, Mariki
Czytających: 4773
Zalogowanych: 15
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Jelenia Góra: Atak i obrona "Honoru samuraja"

Czwartek, 9 marca 2006, 0:00
Aktualizacja: Sobota, 11 marca 2006, 13:54
Autor: TEJO
Jelenia Góra: Atak i obrona  "Honoru samuraja"
Fot. Teatr Jeleniogórski
Wyrażamy ubolewanie z powodu pozwu sądowego skierowanego przeciwko nam przez tłumaczkę Hannę Szczerkowską – napisano na stronie internetowej Teatru Jeleniogórskiego. Placówka broni się przed zarzutami związanymi z rzekomymi przekłamaniami w przekładzie sztuki „Honor Samuraja”. Z powodu pozwu odwołano wyjazd aktorów do Warszawy, gdzie 16 marca w Teatrze Małym mieli pokazać sztukę Adama Rappa.

O tłumaczeniowym skandalu napisały ostatnio lokalne dzienniki, ale sprawa wydała się bulwersującą niektórych już kilka tygodni temu. Tłumaczka Hanna Szczerkowska zarzuciła Teatrowi Jeleniogórskiemu, że wystawiana w nim sztuka „Honor samuraja” narusza prawa autora i prawa autorskie tłumacza.

Autorkę tłumaczenia reprezentuje Agencja Teatralna „Bis”. Jej zdaniem spektakl został przez reżyserkę Monikę Strzęplę niepotrzebnie zwulgaryzowany w jeleniogórskiej inscenizacji. Zmieniono też ponad 30 procent całości tłumaczenia.

Cytaty niektórych zmienionych fragmentów podało Słowo Polskie Gazeta Wrocławska. I tak zamiast „Ksiądz wyglądał, jak królowa diamentów”, z jeleniogórskiej sceny padają słowa: „Ksiądz Henryk wyglądał jak bursztynowa komnata”. „Ojciec Harry nie jest pedałem” zmieniono na zdanie „Ojciec dyrektor nie jest pedałem”. Tłumaczenie zdania „Omal ze strachu nie umarłem” w jeleniogórskiej inscenizacji brzmi: „omal się ze strachu nie zesrałem”.

Małgorzata Bogajewska, dyrektor artystyczna teatru twierdzi, że zmiany tekstu przez reżyserkę mieszczą się w kanonach interpretacji sztuki.
Teatr Jeleniogórski tłumaczy, że wykazał dobrą wolę. – Dokonaliśmy w tekście spektaklu zmian, których wprowadzenia zażądała od teatru Agencja Bis – czytamy w oświadczeniu.
– Tłumaczka była na próbach generalnych i miały miejsce ostre starcia z reżyserką. Jednak po premierze doszliśmy do porozumienia i pani Szczerkowska zgodziła się na pewne zmiany – powiedziała Gazecie Wyborczej Joanna Wichowska, kierowniczka literacka teatru.

Jak potoczą się dalsze losy „Honoru samuraja” jeszcze nie wiadomo. Agencja, która reprezentuje tłumaczkę żąda całkowitego zdjęcia sztuki z afisza. Z kolei Teatr Jeleniogórski uważa, że to nie z jego winy przedłużają się negocjacje z Agencją Bis.
– Wypada nam jedynie przeprosić warszawską publiczność, mając nadzieję, że będziemy mogli zaprosić państwo na nasz spektakl w innym terminie – napisano w oświadczeniu.
A tłumaczka zarzuty podtrzymuje. Według niej autorka przedstawienia do tekstu Rappa dopisała całe fragmenty i zmieniła zakończenie. Przez to zaniżyła jego wartość artystyczną. Podkreśla, że zmiany były wprowadzane bez konsultacji z nią.

Teraz wszystko zależy od decyzji sądu. Na razie „Honor samuraja” z afisza nie schodzi, ale na marzec nie zaplanowano pokazu spektaklu Adama Rappa na deskach Teatru Norwida.

Ogłoszenia

Czytaj również

Sonda

Czy na ulicy Wolności powinno być więcej np. świateł, aby spowolnić ruch na odcinku do Cieplic?

Oddanych
głosów
441
Tak
31%
Nie, tak jak jest jest dobrze
59%
Nie mam zdania
10%
 
Głos ulicy
Nie "siedzimy" na telefonach
 
Warto wiedzieć
Specjalnie szkoleni rosyjscy agenci sabotują w Europie
Rozmowy Jelonki
Strzelania będą tylko raz w tygodniu
 
112
Kolizja w Radomierzu
 
Ciekawe miejsca
Wznowienie badań archeologicznych na zamku w Bolkowie
 
Aktualności
Sudecka – z serca miasta w góry
 
Kilometry
Od dziś "ciepły przycisk" w autobusach MZK
Copyright © 2002-2025 Highlander's Group