Region: Areszt dla lwóweckich agresorów

Pierwszy z nich to rozbój, do którego doszło 24 lutego 2019 roku w Giebułtowie. Jego sprawca Marcin G. wraz z dwoma innymi, nieustalonymi dotychczas mężczyznami wdarł się do mieszkania Dagmary R. Po chwili zaczął bić kobietę pięściami po głowie i całym ciele oraz grożąc że ją zabije zażądał wydania pieniędzy. Zastraszona ofiara oddała im pieniądze, telefony komórkowe o łącznej wartości 1.660 zł. Po dokonaniu przestępstwa sprawcy zbiegli z mieszkania.

Zadane uderzenia spowodowały u pokrzywdzonej obrażenia dłoni i głowy – relacjonuje rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Jeleniej Górze prok. Tomasz Czułowski. - Dagmara R. rozpoznała Marcina G. jako jednego z napastników. Mężczyzna był wielokrotnie karany za przestępstwa przeciwko mieniu, które popełnił na terenie Polski i Niemiec. Odbywał również karę pozbawienia wolności. Sprawcę zatrzymano i doprowadzono do prokuratury, gdzie usłyszał zarzuty rozboju, spowodowania uszczerbku na zdrowiu i naruszenia miru domowego. W związku z poprzednimi wyrokami, będzie odpowiadał warunkach tak zwanej recydywy. Grozi mu kara pozbawienia wolności w wymiarze do 15 lat. Podejrzany nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu przestępstwa. Na wniosek Prokuratury Rejonowej w Lwówku Śląskim, sąd zastosował wobec niego areszt tymczasowy. Aktualnie trwają czynności zmierzające do zatrzymania pozostałych sprawców.

Również 24 lutego w godzinach wieczornych doszło do zdarzenia w rynku w Lwówku Śląskim. Dwóch napastników zaatakowało grupę czterech mężczyzn uderzając ich pięściami po twarzy, głowie i innych częściach ciała. Jeden z pokrzywdzonych, w wyniku upadku doznał rozległych i ciężkich obrażeń głowy, Ponadto innemu pokrzywdzonemu, obywatelowi Ukrainy, zabrano portfel, w którym było 1500 zł oraz dokumenty.

W wyniku działania policji doszło do ujęcia jednego ze sprawców, któremu przedstawiono zarzuty udziału w bójce, w której pokrzywdzony doznał ciężkich obrażeń ciała oraz kradzieży mienia i dokumentów. Mężczyzna przyznał się do ich popełnienia. Na wniosek prokuratury został on tymczasowo aresztowany. Grozi mu kara pozbawienia wolności w wymiarze do 15 lat. Dodajmy, że czyn został popełniony w ścisłym centrum Lwówka Śląskiego, bez określonego powodu, zaś działanie sprawców cechowała szczególna agresja. W dalszym ciągu trwają czynności zmierzające do zidentyfikowania drugiego z napastników.

Kolejne przestępstwo miało miejsce 24 lutego w Gryfowie Sląskim, gdzie w jednej z kamienic Szymon M. przy użyciu noża groził swojej siostrze śmiercią. Mężczyzna był już dwukrotnie karany za groźby karalne oraz za znęcanie się nad osobami najbliższymi. Aktualnie również toczy się przeciwko niemu postępowanie, w którym jest on podejrzany o przestępstwo znęcania się.

Wobec ryzyka, że sprawca popełni kolejne przestępstwo przeciwko życiu lub zdrowiu, skierowano wniosek o jego tymczasowe aresztowanie, który został uwzględniony przez sąd. Przestępstwo gróźb karalnych zagrożone jest karą pozbawienia wolności do lat dwóch.

Również pozbawieniem życia, tym razem swojej partnerce groził dwa razy, Paweł P. w Mirsku. Do zdarzenia doszło 26 lutego, a jego sprawca był pijany. Jak ustalono, wcześniej tego dnia Paweł P. opuścił zakład karny, gdzie odbywał karę za przestępstwa znęcania się nad swoją konkubiną

Podejrzanemu zarzucono dwa przestępstwa kierowania gróźb karalnych, których w związku z poprzednimi skazaniami dopuścił się w warunkach recydywy, a także przestępstwo naruszenia miru domowego. Paweł P. przyznał się częściowo do popełnienia zarzucanych mu czynów. Na wniosek Prokuratury Rejonowej w Lwówku Śląskim został tymczasowo aresztowany. Grozi mu do trzech lat pozbawienia wolności.