Polub Jelonkę:
Czytaj także: Wałbrzych Świdnica
Piątek, 12 grudnia
Imieniny: Aleksandra, Konrada
Czytających: 12110
Zalogowanych: 88
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Jelenia Góra: Zakrzewski: Celem Igrzyska w Rio de Janeiro!

Niedziela, 30 marca 2014, 10:26
Aktualizacja: 20:56
Autor: Przemek Kaczałko
Jelenia Góra: Zakrzewski: Celem Igrzyska w Rio de Janeiro!
Fot. Tomasz Raczyński
Odpoczywam i leczę kontuzję. Maj, czerwiec i lipiec chcę robić przygotowanie fizyczne pod Olimpiadę, a później to podtrzymywać – mówi mistrz Polski w boksie, Ireneusz Zakrzewski.

Pięściarz Janik Boksu ostatnie pół roku spędził praktycznie na zgrupowaniach Hussars Poland i kadry Polski. Wielki sukces jakim jest mistrzostwo Polski seniorów poprzedził wieloma wyrzeczeniami (m.in. rozłąką z najbliższymi), zapisał się w kartach historii jeleniogórskiego i polskiego boksu i ma jasno postawiony cel: Igrzyska Olimpijskie w Rio de Janiero w 2016 roku!

Sukces podopiecznego Rafała Janika jest o tyle większy, że to doskonały przykład jak osiągnąć wielki wynik bez pomocy Miasta. Klub Janik Boks funkcjonuje dzięki pomocy sponsorów i społecznemu poświęceniu samego trenera. Wieloletnie szlifowanie diamentu z Jeleniej Góry przynosi efekty w postaci medali młodzieżowych i seniorskich mistrzostw Polski, regularnym powołaniom do kadry Polski (występy na mistrzostwach Europy i świata), a także udziału w lidze zawodowej WSB. Wspominając o sukcesach nie można zapominać, że popularny "Iras" to także finalista Międzynarodowego Turnieju im. Feliksa Stamma z roku 2013 (w kat.75 kg).

21-latek przebył w Kaliszu "morderczą" drogę, bowiem jako jedyny bokser sięgając po medal stoczył 6 walk w 6 dni (dla porównania jego finałowy rywal Damian Kiwior miał 2 walki mniej na koncie).
- Nie raz było tak, że po drugiej walce (gdy na zawodach miałem 3-4 pojedynki) byłem tak zakwaszony, że ciężko było mi rozgrzać się do walki. Teraz trener Janik tak mnie nastawił i tak ciężko przepracowałem ostatnie dwa tygodnie w Jeleniej Górze, że nie miałem żadnych zakwasów, zero zmęczenia. Mogłem pierwsze walki kończyć przed czasem, ale trener mnie stopował i to przyniosło skutek - mówi Ireneusz Zakrzewski.

Kwalifikacja do Igrzysk w Rio de Janeiro to nie jest prosta sprawa. W kategorii do 69 kg są 32 miejsca, awansuje 17 najlepszych pięściarzy rankingu AIBA, 3 najlepszych zawodników z ligi WSB, ośmiu najlepszych z mistrzostw świata i czterech z mistrzostw Europy. Od wielu lat polski boks przeżywa kryzys, na poprzednią Olimpiadę (w Londynie) zakwalifikowała się tylko Karolina Michalczuk, po raz pierwszy w historii z przyczyn sporotwych zabrakło panów. Dlaczego?
- Nie ma pieniędzy. Chłopak uzyskuje wysoki poziom - nie ma z tego pieniędzy, tak jak ja do tej pory. Robisz to za swoje pieniądze, trzeba dokładać na wszystko. Dostaje propozycję z grupy zawodowej, która zapewnia mu pieniądze za walki i przede wszystkim miesięczną stawkę. Wtedy taki zawodnik wie, że idzie na trening, trenuje i zajmuje się tylko tym, a nie musi na boku pracować dodatkowo. Przez to uciekają nam ci, którzy mogą nas reprezentować na światowych turniejach i znowu trzeba szukać nowych, "małych" i tak sie kółko toczy i znowu uciekają - tłumaczy aktualny mistrz Polski w kategorii do 69 kg.

Zakrzewski przyznaje, że robi wszystko praktycznie za darmo. Trenuje co najmniej dwa razy dziennie, są drobne środki z tytułu kontraktu z Hussars Poland, ale połowę traci podczas zgrupowania i z tego również nie da się żyć. Za zdobycie mistrzostwa Polski otrzymał na pamiątkę pas, puchar, medal i... szarfę. Polski Związek Bokserski nie gratyfikuje medalistów, pomocy póki co nie ma też z miasta, które jeleniogórzanin promuje w Polsce i na świecie. Transmisje z walk przeprowadza m.in. TVP Sport, gdzie Jelenia Góra dzięki braciom Janikom i Irkowi Zakrzewskiemu jest wymieniana przez wszystkie przypadki. Warto przy tym podać przykład z Ostrołęki, gdzie świeżo upieczony mistrz w kategorii do 56 kg Marek Pietruczuk już po 6 dniach spotkał się z prezydentem miejscowości liczącej 57 tys. mieszkańców, otrzymał 2500 zł nagrody, otrzymuje też stypendium sportowe w wysokości 500 zł miesięcznie, a jego macierzysty klub jest wspierany przez miasto kwotą 30 tysięcy zł.

Jak długo wystarczy sił i motywacji jeleniogórskiemu pięściarzowi, żeby poświęcać życie prywatne i własne zdrowie dla medali i szarfy? Z pewnością do Igrzysk w Brazylii, ale miejmy nadzieję, że talent Ireneusza Zakrzewskiego, który zdobył złoty medal walcząc ze złamanym kciukiem, zostanie dostrzeżony przez władze miasta i kolejnych sponsorów.

Sonda

Czy parkujesz samochód pod domem/ blokiem czy w garażu?

Oddanych
głosów
775
Pod domem/blokiem na parkingu
58%
W garażu
34%
W inny sposób
8%
 
Głos ulicy
Lampa naftowa w domu
 
Warto wiedzieć
Fortuny robią wrażenie. Oto najbogatsi Polacy ostatnich lat
 
Rozmowy Jelonki
Odczarować śmierć
 
Inne wydarzenia
Pobiegną ulicami Jeleniej Góry
 
Pogoda
Uwaga kierowcy, warunki będą bardzo zdradliwe
 
Kryminał
Wielka akcja przeciw gangsterom – aż 11 osób zatrzymanych
 
Karkonosze
Żołnierze NATO kontra Karkonosze
Copyright © 2002-2025 Highlander's Group