Patrz pod: Miłość. Dawid Grosman
Dawid Grosman, jeden z najważniejszych izraelskich pisarzy, od paru już lat wysoko plasuje się w rankingu kandydatów do literackiej Nagrody Nobla. Man Booker Prize za „Wchodzi koń do baru” tylko potwierdza, że mamy do czynienia z wybitnym twórcą. Od jakiegoś czasu jego książki są u nas sukcesywnie tłumaczone i wydawane; „Patrz pod: Miłość” była jedną z pierwszych, z którą mogliśmy się zmierzyć. Od razu trzeba zaznaczyć: to nie jest łatwa lektura, są duże partie tekstu, którym ciężko sprostać ze względu na niebywały wręcz przykład wyobraźni autora, to zastrzeżenie dotyczy szczególnie drugiej części. Ale ci, którzy nie ulękną się trudności, po przeczytaniu ostatnich stron i zamknięciu książki, najprawdopodobniej dojdą do wniosku, że właśnie zmierzyli się z czymś, czego nigdy nie zapomną a wywołane emocje jeszcze długo będą im towarzyszyć. Dawid Grosman, to rocznik 1954. Wojna i holocaust nie są jego osobistym doświadczeniem, raczej niechcianym dziedzictwem narodu, do którego należy, ale przede wszystkim koniecznością przeciwstawienia się czemuś, co uwłacza myśleniu o Człowieku. Jego odpowiedzią jest niezgoda na bestialstwo, poniżenie, bezsensowne zabijanie, wyrażone w niezwykły, artystyczny sposób. W pierwszej części poznajemy rodzinę ocalałą z Zagłady. Ich syn jest wychowany tak, aby nic nie wiedział o faszyzmie. Ale tak się nie da. Momik dorasta, zostaje pisarzem a holocaust staje się jego obsesją, która zaprowadzi go w końcu do Polski. Pisze książkę o zaginionej powieści Brunona Schulza „Mesjasz”. Okoliczności śmierci tego wielkiego pisarza są tak absurdalne i nieludzkie, że aż nie do przyjęcia. Wyobraźnia podsuwa mu inne, alternatywne rozwiązanie, podobnie jak w przypadku losów jego dziadka, pisarza dla dzieci, Anszela Wasermana. To najbardziej poruszająca część książki, którą dopełnia swoista encyklopedia holocaustu. I cały czas w uszach brzmi ostatnie zdanie: „Wszyscy modliliśmy się o jedno: niech zakończy życie, nie wiedząc o wojnie. Rozumie pan Herr Neigel? O tak niewiele prosiliśmy: niech na świecie będzie jeden człowiek, który przeżyje życie od początku do końca, nie wiedząc nic o wojnie.” Gdy Dawid Grosman pisał te słowa był rok 1984. W 2006 roku w Libanie zginął jego syn. Miał dwadzieścia lat. Książka dostępna w zbiorach Książnicy Karkonoskiej. (KH)
Hrabal. Słodka apokalipsa. Aleksander Kaczorowski
„Tragizm i humor życia to bliźnięta” - powtarzał Hrabal. Pisarz, który rozwinął haszkowe gawędziarstwo i dostrzegł w zwyczajnych ludziach temat na wielką literaturę. Czy całe życie budował swój własny mit? Ile w jego książkach jest o nim samym? Lektura błyskotliwej biografii Kaczorowskiego ożywia znane wątki i przeplata losy bohaterów literackich z życiem Hrabala. Pokazuje człowieka, który długo szykuje się do debiutu, człowieka niezwykle oczytanego, łobuza, który żył w swoim osobliwym świecie otoczony przez nietuzinkowych przyjaciół z kochającą Pipsi u boku. Autor słodkiej apokalipsy szuka przyczyn niezwykłej popularności pisarza w Polsce, znajduje ją w lekkim tonie, zabawie, podchmieleniu, w potocznym języku knajp i zakładów pracy, w doszukiwaniu się piękna w brzydocie. Bohaterowie książek Hrabala nie maja wpływu na losy świata, historia nie pyta ich o zdanie, dlatego snują anegdoty i układają swój świat po swojemu, tak, by żyło im się w nim dobrze. Jeśli nic z tego nie wyjdzie, to zawsze jest ten ostateczny krok.
Bohumil Hrabal to fascynujący bohater, Aleksander Kaczorowski oddał to w swojej książce świetnie, ukazując kolejne etapy życia i twórczości artysty w kontekście wydarzeń w kraju, w Europie i na świecie, na tle aktualnych nurtów artystycznych i literackich mód. Przedstawił nam człowieka w okresie buntu, wzlotu, wątpliwości i upadku. Pisarza, który mimo wszystko widział świat pięknym. Pisarza bezkompromisowego, którego książki albo się pochłania, albo odrzuca po pierwszym spotkaniu. Pisarza Europy Środkowej. Książka dostępna w zbiorach Książnicy Karkonoskiej. (JJ)
Zapraszamy obecnych i przyszłych miłośników prozy Bohumila Hrabala na 105 urodziny pisarza, które odbędą się 27 marca 2019 roku o godzinie 17:00 w Książnicy Karkonoskiej na III piętrze. Imprezę urodzinową organizuje Dyskusyjny Klub Książki Czeski čtvrtek albo inny dzień tygodnia. W programie urodzin: fragmenty tekstów, fragmenty filmów, fragmenty życia, poczęstunek.
Wyspa Alice. Daniel Sanchez Arevalo; czyta: Marta Walesiak
D. S. Arevalo to hiszpański pisarz, scenarzysta, reżyser i producent. Autor stworzył wyjątkową historię, momentami wręcz magiczną. Wraz z Alice podążamy wyznaczonym przez nią szlakiem w poszukiwaniu tajemnic jej zmarłego męża. Alice, szczęśliwa mężatka, mama rezolutnej inteligentnej córki, oczekująca drugiego dziecka, dostaje w nocy telefon, że jej mąż miał śmiertelny wypadek. Do szoku związanego z samą tragedią dochodzi jeszcze jeden : w momencie wypadku Chris znajdował się zupełnie nie tam, gdzie według wiedzy Alice miał się znajdować, wracał do domu całkiem inną drogą. Pierwsza myśl Alice – oszukiwał mnie, miał romans. ,,Wyspa Alice” to powieść o miłości, stracie i obsesyjnej wręcz tęsknocie za ukochaną osobą. Alice po śmierci męża za wszelką cenę próbuje dowiedzieć się, skąd wracał w noc feralnego wypadku. Odkrycie jest zaskakujące i rodzi kolejne podejrzenia i niejasności. Czy Alice dowie się prawdy o swoim mężu? Audiobook dostępny jest w zbiorach Książnicy Karkonoskiej (AS)
My i nasza historia. Yvan Pommaux, Christophe Ylla-Somers
Opowiemy wam naszą historię. Historię nie królów, królowych, przywódców, emirów, cesarzowych, prezydentów, dyktatorów, ale naszą. Mężczyzn, kobiet i dzieci zaludniających Ziemię. Wszyscy jesteśmy bohaterami tej opowieści, która rozpoczęła się 150 tysięcy lat temu i trwa. Mijały wieki, a my pracowaliśmy, tworzyliśmy cuda i zmienialiśmy swój świat. Mimo licznych konfliktów i wojen potrafiliśmy dążyć do zgody i współpracować. W naszym życiu nie brakowało też radości. Od zarania dziejów towarzyszą nam taniec i muzyka. Przyjrzyjmy się zatem temu, co stało się naszym udziałem przez ten czas. Co odkryjemy? Książka dostępna w zbiorach Książnicy Karkonoskiej. (AJ)
