Polub Jelonkę:
Czytaj także: Wałbrzych Świdnica
Piątek, 19 września
Imieniny: Konstancji, Teodora
Czytających: 10967
Zalogowanych: 105
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

JELENIA GÓRA: Z muzyką, humorem i awangardą. Kuszenie przez mistrzów

Czwartek, 20 października 2011, 20:17
Aktualizacja: Piątek, 21 października 2011, 8:15
Autor: RED
JELENIA GÓRA: Z muzyką, humorem i awangardą. Kuszenie przez mistrzów
Fot. RED
Pedagodzy Państwowej Szkoły Muzycznej I i II stopnia im. Moniuszki dali dziś okolicznościowy koncert, podczas którego nie tylko udowodnili, że grać potrafią, lecz także dali wyraz swojemu dystansowi i poczuciu humoru.

Witając zgromadzonych uczniów, nauczycieli i sympatyków PSM I i II st. im. Moniuszki z dyrektor Urszulą Borkowską na czele, Agnieszka Cel podkreśliła wagę, jaką pedagodzy szkoły przykładają nie tylko do procesu nauczania, lecz także do udoskonalania własnych umiejętności. Przypomniała także absolwentów placówki, którzy dziś odnoszą sukcesy i są „na topie” środowiska muzycznego w kraju i zagranicą: choćby skrzypaczki Małgorzatę Wasiucionek i Aleksandrę Rytwińską (reprezentantki Polski na Międzynarodowym Konkursie Skrzypcowym im. Wieniawskiego), czy też pianistkę Katarzynę Wieczorek.

W części artystycznej popołudnia swoje umiejętności zaprezentowali ci, którzy na co dzień pracują z adeptami muzyki kształcąc ich w grze na różnych instrumentach. Są także czynnymi zawodowo muzykami, grając w Filharmonii Dolnośląskiej. Mają na swoim koncie liczne sukcesy i udział w wielu konkursach. Tym razem wystąpili jako soliści, którym na fortepianie towarzyszył Krzysztof Gotartowski, ceniony pedagog i instrumentalista, doskonały akompaniator.

Flecistka Marta Fender zagrała pierwszą część „Idylli” Benjamina Godarda, klarnecistka Dominika Bocheńska
wykonała pierwszą część Koncertu na klarnet Theodora H.H. Verneya. Maciej Kolendo, wiolonczelista, wybrał drugą część Koncertu wiolonczelowego h-moll Antonina Dvořaka. Z kolei Anna Swaczyna (saksofon) pokazała swój kunszt grając solo przeznaczone na obój „Metamorfozy” Benjamina Brittena.

Publiczność w Sali im. Różyckiego nie mogła powstrzymać się od śmiechu na widok osobliwie ubranych panów: Edwarda Sytianko (flet) oraz Kazimierza Cyny (kontrabas). Ucharakteryzowani właściwie do wymowy utworu Dimitrya Cherevki „Tańce na flet i kontrabas – Kuszenie Mnicha Franciszka” muzycy ze swadą wykonali stylizowany na średniowieczne brzmienia utwór. Co ciekawe – w Polsce zabrzmiał on po raz pierwszy.

Na finał koncertu wystąpił zdobywający coraz większą sławę kompozytor i pedagog PSM II stopnia Sławomir Kupczak, który „zmierzył się” z awangardowym dziełem jednego z najbardziej kontrowersyjnych współczesnych twórców, Johna Cage’a – Tacet 4’33’’. Utwór ten skomponowany w nurcie muzyki aleatorycznej trwa dokładnie cztery minuty i trzydzieści trzy sekundy, ma trzy części i może być wykonany na jakimkolwiek instrumencie. S. Kupczak wybrał fortepian i komputer. Istotą tej prowokującej kompozycji jest… cisza, za którą wykonawca otrzymał burzę oklasków.

Krótko: wydarzenie bardzo udane, które powinno nakłonić adeptów muzyki do naśladowania swoich mistrzów. Bo tylko w ten sposób można dojść do perfekcji, a w przyszłości – nawet mistrzów przegonić.

Ogłoszenia

Czytaj również

Sonda

Czy zapinasz pasy jadąc 300 metrów do sklepu?

Oddanych
głosów
631
Nie, to tylko 300 metrów
8%
Tak, zawsze jak wsiadam do auta
68%
Do sklepu idę na piechotę
24%
 
Głos ulicy
Góry czy morze?
 
Warto wiedzieć
Reakcja świata na rosyjskie drony nad Polską
Rozmowy Jelonki
Smog latem nie znika
 
Inne wydarzenia
Moc emocji i atrakcji, na liście startowej jest już blisko 50 uczestników
 
Aktualności
Zaproszenie na Festiwal Światła w Cieplicach
 
Aktualności
W sobotę otwarcie kawiarni na Zabobrzu
 
Aktualności
Żeby zebrać kilo miodu pszczoła musi odwiedzić 5 milionów kwiatów!
Copyright © 2002-2025 Highlander's Group