Prawo i Sprawiedliwość będzie rządzić przez kolejne 4 lata – wynika ze wstępnych wyników sondażowych. Do Sejmu wraca Lewica! Jak pierwsze doniesienia komentują lokalni politycy?
Zarówno zwolennicy PiS-u, jak i PO spotkali się w swoich biurach przy ul. Długiej w Jeleniej Górze. Dzieliło ich jedno piętro, ale we wstępnych wynikach sondażowych - dzieli je 16 "pięter". Według wyników IPSOS dla TVN24, Polsatu i TVP zwyciężyło Prawo i Sprawiedliwość - 43,6 proc., drugie miejsce zajęła Koalicja Obywatelska - 27,4 proc., SLD (Lewica) - 11,9 proc., PSL - 9,6 proc., a Konfederacja 6,4 proc. Frekwencja wyniosła 61,1 proc.
W szeregach PiS można było odczuć stonowaną radość, jakby politycy Zjednoczonej Prawicy liczyli na więcej.
Cieszę się, że Prawo i Sprawiedliwość będzie dalej rządziło. Cztery lata dobrej zmiany możemy kontynuować przez kolejne cztery lata - powiedział Krzysztof Mróz, kandydat na senatora, który zaskoczony jest wynikiem PSL i Konfederacji. - Słabiutko wypadła Platforma Obywatelska - to przepaść między PiS a PO i myślę, że to będzie czas rozliczeń w PO. Cała narracja totalnej krytyki, jaką Platforma z Grzegorzem Schetyną, zafundowali w Polsce nie sprawdziła się. Największa partia opozycyjna traci do nas 16 punktów procentowych - to dramat opozycji. Polacy taką opozycję odrzucili - dodał K. Mróz.
Mamy prawie 44 proc. poparcia - to rzeczywiście piękny wynik, którego chyba żadna partia nie miała. Podchodzę do tego z ostrożnością, bo to wyniki sondażowe i mogą się zmieniać. Przez 4 lata pracowaliśmy ciężko, przed nami jeszcze wiele pracy do wykonania - mówiła Marzena Machałek, kandydatka do Sejmu, która dziękowała wszystkim zaangażowanym w kampanię oraz wyborcom za głosy.
Z kolei w sztabie PO nastroje były ponure.
Jesteśmy blisko, aby PiS nie miał większości w Sejmie - chodzi o 9 mandatów. Jestem przekonana, że wyniki ostateczne zweryfikują ten wynik - mówiła na wstępie Zofia Czernow, kandydatka do Sejmu. - 16 punktów procentowych to duża różnica. Jestem zaskoczona, bo w rozmowach indywidualnych ludzie nie przyznawali się do takiej orientacji politycznej, ale szanuję każdy wynik. Pracowaliśmy bardzo dużo, natomiast jest kwestia polityki konsumpcyjnej, która powoduje, że ludziom to odpowiada - dodała Z. Czernow.
Jestem optymistą, że nad ranem wszystko będzie się zmieniało. Sondaże zwykle są obarczone błędem 3-5 procent, co może działać na korzyść jednej, bądź drugiej strony. Uważam, że jako cała opozycja jesteśmy trochę niedoszacowani - powiedział Jerzy Pokój, który zapewnia, że jego sztab zrobił wszystko, co było możliwe. - Jeżeli to, co dokonałem przez lata dla tego terenu nie będzie miało wsparcia w ilości "iksów" w kratce pod moim nazwiskiem, to będzie koniec tej zabawy, natomiast ciągle liczę, że uda się wygrać - dodał kandydat na senatora.
Dziękuję wszystkim zaangażowanym w kampanię. To taki moment, w którym część młodych ludzi zdecydowała się na czynne zaangażowanie w kampanii - powiedział Konrad Sikora, kandydat do Sejmu, który dziękuje za głosy i ma poczucie dobrze przeprowadzonej kampanii, mając na uwadze odległe miejsce na liście i możliwości budżetowe.