Polub Jelonkę:
Czytaj także: Wałbrzych Świdnica
Czwartek, 3 lipca
Imieniny: Jacka, Tomasza
Czytających: 10325
Zalogowanych: 130
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

JELENIA GÓRA/KRAJ: Teatralne wojaże. Z Kotliny w Polskę

Niedziela, 13 marca 2011, 8:37
Aktualizacja: 8:38
Autor: Accipiter
JELENIA GÓRA/KRAJ: Teatralne wojaże. Z Kotliny w Polskę
Fot. Archiwum
Spektakle teatrów naszego regionu świetnie sobie radzą również poza granicami miasta. I tak wczoraj (sobota) dziewiętnastą edycję Alternatywnych Spotkań Teatralnych KLAMRA w Toruniu otworzyło przedstawienie michałowickiego Teatru Cinema „Hotel Dieu”. Sztuka Teatru im. Cypriana Kamila Norwida „Kolacja na cztery ręce” wystawiona została w ramach przeglądu „Teatr Konesera” przed publicznością Teatru Małego w Tychach.

Uznany za jeden z najważniejszych polskich teatrów alternatywnych Teatr Cinema zaprezentował się jako pierwszy na XIX Alternatywnych Spotkaniach Teatralnych KLAMRA 2011 w toruńskim Klubie Studenckim Pracy Twórczej „Od Nowa”. Tym razem artyści z Michałowic urzekli widownię widowiskiem „Hotel Dieu”.

Spektakl w reżyserii i ze scenografią Zbigniewa Szumskiego powstał na motywach wiersza Wisławy Szymborskiej „Tortury”. Małgorzata Walas-Antoniello, Monika Strzelczyk, Paweł Adamski, Jan Kochanowski i Tadeusz Rybicki zagrali pensjonariuszy, którzy wystawiają sztukę w oparciu o rytuał tańca śmierci. „Hotel Dieu” miał swoją premierę w maju ub. r. w Piechowicach podczas szóstej edycji Festiwalu Muzyki Teatralnej.

Z kolei w wykonaniu Teatru im. Norwida w sobotni wieczór w ramach przeglądu „Teatr Konesera” w Teatrze Małym w Tychach można było zobaczyć sztukę niemieckiego muzykologa Paula Barza „Kolacja na cztery ręce” w przekładzie Jacka Stanisława Burasa w reżyserii Bogdana Kocy.

Punktem wyjścia tej inscenizacji jest zdarzenie fikcyjne; osobiste spotkanie dwóch gigantów muzyki klasycznej - Jana Sebastiana Bacha (Bogdan Koca) i Jerzego Fryderyka Haendla (Marek Prażanowski). Przy jedzeniu i muzyce spotkanie przekształca się w żywiołowy pojedynek między wielkimi kompozytorami. Nad całą biesiadą czuwa Jan Krzysztof Schmidt (Piotr Konieczyński), kamerdyner i przyjaciela Haendla. Siłą tego dzieła stała się po raz kolejny bardzo dobra gra trójki aktorów, którym udało się - po wrzuceniu w oszczędną scenografię - stworzyć pełne emocji, napięć i humoru dialogi.

Ogłoszenia

Czytaj również

Sonda

Czy lokalne "kasyna" i gry hazardowe powinny być dozwolone bez koncesji?

Oddanych
głosów
437
Oczywiście, gra tylko ten kto chce
26%
Tak, jednak do pewnej kwoty - na niektórych działa to jak narkotyk
10%
Hazard powinien zostać całkowicie zakazany
50%
Nic nie trzeba zmieniać w przepisach
14%
 
Głos ulicy
Nie "siedzimy" na telefonach
 
Warto wiedzieć
Trump zaatakował Iran! Nowa wojna USA na Bliskim Wschodzie?
Rozmowy Jelonki
Strzelania będą tylko raz w tygodniu
 
Aktualności
Strażacy wyjdą w góry dla chorych na białaczkę
 
Inne wydarzenia
Odśpiewali "100 lat" twórcy Biegu Piastów
 
Aktualności
Umowa na przebudowę drugiej nitki estakady
 
Inne wydarzenia
Zawita do nas mistrz Francji, ale znów szykuje się "paraliż" na drogach i utrudnienia
Copyright © 2002-2025 Highlander's Group