Polub Jelonkę:
Czytaj także: Wałbrzych Świdnica
Piątek, 19 grudnia
Imieniny: Dariusza, Gabrieli
Czytających: 12830
Zalogowanych: 108
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

JELENIA GÓRA/KRAJ: Teatralne wojaże. Z Kotliny w Polskę

Niedziela, 13 marca 2011, 8:37
Aktualizacja: 8:38
Autor: Accipiter
JELENIA GÓRA/KRAJ: Teatralne wojaże. Z Kotliny w Polskę
Fot. Archiwum
Spektakle teatrów naszego regionu świetnie sobie radzą również poza granicami miasta. I tak wczoraj (sobota) dziewiętnastą edycję Alternatywnych Spotkań Teatralnych KLAMRA w Toruniu otworzyło przedstawienie michałowickiego Teatru Cinema „Hotel Dieu”. Sztuka Teatru im. Cypriana Kamila Norwida „Kolacja na cztery ręce” wystawiona została w ramach przeglądu „Teatr Konesera” przed publicznością Teatru Małego w Tychach.

Uznany za jeden z najważniejszych polskich teatrów alternatywnych Teatr Cinema zaprezentował się jako pierwszy na XIX Alternatywnych Spotkaniach Teatralnych KLAMRA 2011 w toruńskim Klubie Studenckim Pracy Twórczej „Od Nowa”. Tym razem artyści z Michałowic urzekli widownię widowiskiem „Hotel Dieu”.

Spektakl w reżyserii i ze scenografią Zbigniewa Szumskiego powstał na motywach wiersza Wisławy Szymborskiej „Tortury”. Małgorzata Walas-Antoniello, Monika Strzelczyk, Paweł Adamski, Jan Kochanowski i Tadeusz Rybicki zagrali pensjonariuszy, którzy wystawiają sztukę w oparciu o rytuał tańca śmierci. „Hotel Dieu” miał swoją premierę w maju ub. r. w Piechowicach podczas szóstej edycji Festiwalu Muzyki Teatralnej.

Z kolei w wykonaniu Teatru im. Norwida w sobotni wieczór w ramach przeglądu „Teatr Konesera” w Teatrze Małym w Tychach można było zobaczyć sztukę niemieckiego muzykologa Paula Barza „Kolacja na cztery ręce” w przekładzie Jacka Stanisława Burasa w reżyserii Bogdana Kocy.

Punktem wyjścia tej inscenizacji jest zdarzenie fikcyjne; osobiste spotkanie dwóch gigantów muzyki klasycznej - Jana Sebastiana Bacha (Bogdan Koca) i Jerzego Fryderyka Haendla (Marek Prażanowski). Przy jedzeniu i muzyce spotkanie przekształca się w żywiołowy pojedynek między wielkimi kompozytorami. Nad całą biesiadą czuwa Jan Krzysztof Schmidt (Piotr Konieczyński), kamerdyner i przyjaciela Haendla. Siłą tego dzieła stała się po raz kolejny bardzo dobra gra trójki aktorów, którym udało się - po wrzuceniu w oszczędną scenografię - stworzyć pełne emocji, napięć i humoru dialogi.

Sonda

Czy zdarzyło Ci się, że samochodem wpadłeś/aś w poślizg, ale nic się nie stało?

Oddanych
głosów
258
Tak
79%
Nie
21%
 
Głos ulicy
"Bardzo dobra kawa" – Jarmark w Jeleniej Górze
 
Warto wiedzieć
Co się dzieje w zamkniętych miastach Rosji?
 
Rozmowy Jelonki
Odczarować śmierć
 
112
Wylądował w rowie
 
Aktualności
W poszukiwaniu symboli miasta
 
112
Rano i wieczorem ślisko na drogach
 
Kilometry
Wolności otwarta
Copyright © 2002-2025 Highlander's Group