Polub Jelonkę:
Czytaj także: Wałbrzych Świdnica
Piątek, 19 września
Imieniny: Konstancji, Teodora
Czytających: 10727
Zalogowanych: 102
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Jelenia Góra: Świetlica pełna... delfinów

Niedziela, 23 lipca 2006, 0:00
Aktualizacja: Niedziela, 23 lipca 2006, 8:57
Autor: LER
Jelenia Góra: Świetlica pełna... delfinów
Fot. LER
Ozdabianie świetlicy na oddziale pediatrycznym jeleniogórskiego szpitala to kolejny etap wolontariackiej pracy artystów. Ponieważ korytarz oddziału to morskie głębiny, również wspomniane pomieszczenie, przylegające do korytarza, musi idealnie komponować się w morski pejzaż.

Powstają tu delfiny, wyspa, statek, a nawet rybak z siecią. Rodzice małych pacjentów mówią, że taki klimat pomaga nie tylko dzieciom.

– Na tym oddziale leży mój ośmiomiesięczny wnuczek – mówi pan Ryszard, który codziennie odwiedza chłopca. – Bartuś jest malutki, ale z zaciekawieniem patrzy na ściany. Te obrazki to dosłownie namalowana radość. Bartuś leży na sali, gdzie jedna ściana to dżungla z dzikimi zwierzętami. Jest tu kolorowo i przytulnie.

Pan Ryszard widział już wiele szpitali. – Trochę chorowałem, byłem w kilku szpitalach i klinikach – opowiada. – Ale wszędzie jest szaro, a tu naprawdę można poczuć się lepiej, nawet nie będąc dzieckiem.

Olga Kiełbasa, Maciek Lercher i Marek Krawczyk, artyści, którzy już od trzech lat ozdabiają ściany jeleniogórskiego szpitala, zdążyli już zaprzyjaźnić się z pacjentami.
– Codziennie przychodzi do nas ośmioletni Piotruś – mówi Olga. – Przygląda się, chce pomagać. Rozmawiamy o różnych rzeczach, czasem przychodzą do nas rodzice i opowiadają o swoich dzieciach, które tu leżą. To bardzo miłe i dodatkowo motywuje nas do pracy.

Piotruś sam narysował obrazek przedstawiający Olgę i Maćka. Wisi w świetlicy, która przypomina jeszcze pracownie malarską. – Chłopak stworzył nam swoją, mała galerię – mówi Maciek.
– Mam nadzieję, że spodoba mu się efekt końcowy tego, co tu robimy. Artyści pracują codziennie od rana do 1-2 w nocy. Zupełnie za darmo. Za kilka dni będzie gotowa świetlica, a potem rozpocznie się malowanie Izby Przyjęć i, jeśli wystarczy czasu, pozostałych sal dziecięcych.

W ubiegłym tygodniu Olga, Maciek i Marek upiększyli salę dla dzieci na oddziel laryngologicznym. Dzieci mogą tam podziwiać bohaterów „Ulicy Sezamkowej”.

Ogłoszenia

Czytaj również

Sonda

Czy zapinasz pasy jadąc 300 metrów do sklepu?

Oddanych
głosów
635
Nie, to tylko 300 metrów
8%
Tak, zawsze jak wsiadam do auta
68%
Do sklepu idę na piechotę
24%
 
Głos ulicy
Góry czy morze?
 
Warto wiedzieć
Reakcja świata na rosyjskie drony nad Polską
Rozmowy Jelonki
Smog latem nie znika
 
Inne wydarzenia
Moc emocji i atrakcji, na liście startowej jest już blisko 50 uczestników
 
Aktualności
Zaproszenie na Festiwal Światła w Cieplicach
 
Aktualności
W sobotę otwarcie kawiarni na Zabobrzu
 
Aktualności
Żeby zebrać kilo miodu pszczoła musi odwiedzić 5 milionów kwiatów!
Copyright © 2002-2025 Highlander's Group