Piątek, 29 marca
Imieniny: Helmuta, Wiktoryny
Czytających: 10842
Zalogowanych: 18
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Jelenia Góra: Studenci ukarani za decybele

Środa, 10 września 2008, 20:26
Aktualizacja: Czwartek, 11 września 2008, 8:35
Autor: Mar
Jelenia Góra: Studenci ukarani za decybele
Koniec z organizacją Juwenaliów – mówi Karolina Chałupińska
Fot. Mar
Tegoroczne, 10 jubileuszowe święto studentów, Juwenalia 2008 odbyło się w Jeleniej Górze 14 i 15 maja. Uczestnicy: studenci i mieszkańcy miasta bawili się doskonale. Jednak główny organizator został ukarany grzywną w wysokości 1.150 złotych, mimo że było bardzo spokojnie, a o burdach – takich jak we Wrocławiu – nawet nikt nie słyszał. Chodzi, między innymi, o hałas, który przeszkadzał mieszkańcom placu Ratuszowego.

- To jakiś absurd, w mieście o którym ludzie z ratusza mówią: uniwersyteckie, zostaliśmy skazani za zorganizowanie studenckiego święta – mówi Karolina Nawojka-Chałupińska. – Akurat ja nie zostałam ukarana, tylko kolega, który juwenalia organizował w roku ubiegłym, ale to wynikło z niechlujstwa miejskich urzędników.

Okazuje się bowiem, że Grzegorz Żak, jako szef uczelnianej rady samorządu studenckiego Kolegium Karkonoskiego, organizował ubiegłoroczne juwenalia. W tym roku pismem z 09.05.08 r. o stosowną zgodę wystąpił samorząd studencki Akademii Ekonomicznej wydziału w Jeleniej Górze, w którego imieniu wystąpiła Karolina Nawojka-Chałupińska.

Tymczasem decyzja z 12 maja tego roku, podpisana przez naczelnik wydziału spraw obywatelskich, Krystynę Chyczewską, adresowana jest do samorządu KK i osobiście Grzegorza Żaka. Zezwala się w niej na organizację imprezy masowej w dniach 14 i 15 maja 2008 roku w godzinach od 15. do 22.

Nikt w urzędzie nawet nie przeczytał jaka jest treść decyzji, w ubiegłorocznym piśmie zmieniono jedynie datę i wydrukowano. Organizatorzy też nie od razu zobaczyliśmy ten błąd. A dlaczego Żak został ukarany? Piętnastego maja na scenie ustawionej na placu Ratuszowym miało zagrać kilka zespołów, którym w umowach zapisano odszkodowanie, jeśli nie wystąpią przed publicznością.
Tymczasem około godziny 19 za scenę wszedł pijany mężczyzna i zniszczył instrumenty jednego z zespołów. Przerwa trwała godzinę. O 21.45 na scenie stanęła gwiazda wieczoru zespół Fort BS, którego posłuchać przyszła większość publiki. Po 22 wielu mieszkańców Rynku zaczęło wydzwaniać na policję z żądaniem uciszenia muzyków i przerwania imprezy ze względu na ciszę nocną.
Organizatorzy wiedzieli, że pozwolenie mają do godziny 22, ale z drugiej strony musieliby zapłacić odszkodowanie za zerwanie ostatniego koncertu. W dodatku policjanci ostrzegli organizatorów, że jeśli o 22 ogłoszą koniec imprezy, zebrani mogą urządzić burdy. Fort BS zagrał do 22.55 a zebrani bawili się doskonale.

- Dwa tygodnie później zostaliśmy ukarani mandatem przez straż miejską za nielegalne zajęcie pasa drogowego, doniósł na nas jeden z restauratorów – wyjaśnia Karolina Nawojka Chałupińska – zapłaciliśmy i myśleliśmy że to koniec.

Tydzień później Grzegorz został wezwany na policję. Mówił, że w czasie przesłuchania policjanci powiedzieli – Jak się przyznasz i potwierdzisz, że naruszyłeś zapisy wydane w pozwoleniu, to sprawy nie będzie. Przyznał się i po prawie trzech miesiącach dostał wyrok wydany w trybie zaocznym przez sąd grodzki. Sędzina nie wysłuchała zeznań. Na podstawie policyjnego protokołu skazała Grzegorza na grzywnę. Grzywna to jedno ale jego nazwisko przez kilka lat będzie figurowało w rejestrze skazanych. Za pomyłkę urzędników i zły nastrój kilkorga mieszkańców placu Ratuszowego.

Zdaniem kanclerz Kolegium Karkonoskiego Grażyny Malczuk kara jest drastycznie surowa, bo wpis do rejestru skazanych może uniemożliwić byłemu już studentowi podjęcie zatrudnienia.
- Koniec z działalnością na uczelni, rezygnuję z funkcji przewodniczącej samorządu i już juwenaliów nie będę organizowała – powiedziała K. Chałupińska. – Niech inni je robią i uważnie patrzą co im różni urzędnicy wpiszą w papiery. Szkoda, że kapsuła czasu z pamiątkami dla jeleniogórzan za 100 lat została już zamknięta. Dorzuciłabym wyrok, ciekaw czy ludzie za sto lat coś by z tego zrozumieli.

Ogłoszenia

Czytaj również

Komentarze (45)

Dodaj komentarz

Dodaj komentarz

Zaloguj
0/1600

Czytaj również

Sonda

Czy chodzę do teatru?

Oddanych
głosów
503
Tak
23%
Nie
41%
Czasami
25%
Nie chodzę
11%
 
Głos ulicy
Nie chodzę do fryzjera, bo fryzjer przyjeżdża do mnie
 
Miej świadomość
100 konkretów (zrealizowano 10%): SUKCES czy PORAŻKA?
 
Rozmowy Jelonki
Przebudowy i remonty
 
Kilometry
Pociągiem do Karpacza już w czerwcu
 
Aktualności
Życzenia dla mieszkańców Piechowic
 
Polityka
Z pustego i Salomon nie naleje
 
Kultura
Zagrali w Podgórzynie
Copyright © 2002-2024 Highlander's Group