Polub Jelonkę:
Czytaj także: Wałbrzych Świdnica
Środa, 17 września
Imieniny: Justyny, Franciszka, Roberta
Czytających: 12688
Zalogowanych: 78
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

SZKLARSKA PORĘBA: Przez partactwo niedziela bez światła

Niedziela, 22 listopada 2009, 19:03
Aktualizacja: Poniedziałek, 23 listopada 2009, 10:24
Autor: KIKA
SZKLARSKA PORĘBA: Przez partactwo niedziela bez światła
Fot. KIKA
Jeszcze w nocy z soboty na niedzielę w budynku przy ul. 11 Listopada 39 w Szklarskiej Porębie wszystko było w porządku. Jednak około 6.30 rano okazało się, że światła nie było w całym domu. Sytuacja była o tyle dziwna, że awaria dotyczyła tylko wspomnianej kamienicy.

Początkowo sądzono, iż spaliły się bezpieczniki w liczniku głównym, za którego naprawę odpowiada administracja budynku. Po dokładniejszym sprawdzeniu przez jednego z mieszkańców okazało się, że napięcia nie ma także pomiędzy słupem a przyłączem energetycznym. W tej sytuacji trzeba było wezwać pogotowie.

Przybyli na miejsce dwaj pracownicy energetyki stwierdzili poważną usterkę w zewnętrznym kablu i czekali na dalsze decyzje kierownictwa. Udało im się wznowić przesył prądu, ale tylko na tzw. pierwszej fazie.

Okazało się, że kilka tygodni wcześniej podczas remontu pobliskiej drogi, przerwano podziemny kabel elektryczny, co spowodowało chwilowy brak prądu w budynku przy 11 Listopada. Nie wiadomo dokładnie w jaki sposób połączono uszkodzone elementy, ponieważ żaden z pracowników robót drogowych nie wezwał wówczas energetyków. Dostająca się woda do źle zaizolowanego przewodu mogła spowodować niedzielną awarię.

Monterzy w końcu prowizorycznie podłączyli budynek do sieci kablem z pobliskim słupem. Mieszkańcy budynku są jednak wdzięczni energetykom, że nie czekali aż do jutra, aby naprawić domniemane uszkodzenie w ziemi.
– Nie mamy w domu gazu. Ogrzewanie, ciepła woda i kuchenka są elektryczne. Kiedy następuje przerwa w dostawie prądu, żyjemy jak jaskiniowcy – opowiada jeden z lokatorów.

Sprawdzenie, co tak naprawdę stało się z podziemnym przewodem wymaga szczegółowych pomiarów. Nie obędzie się jednak bez wywiercenia dziury w nowo położonym asfalcie. Ktoś za zaistniałą sytuację będzie musiał ponieść odpowiedzialność.

Sonda

Czy zapinasz pasy jadąc 300 metrów do sklepu?

Oddanych
głosów
382
Nie, to tylko 300 metrów
9%
Tak, zawsze jak wsiadam do auta
68%
Do sklepu idę na piechotę
23%
 
Głos ulicy
Góry czy morze?
 
Warto wiedzieć
Reakcja świata na rosyjskie drony nad Polską
Rozmowy Jelonki
Smog latem nie znika
 
Aktualności
Żeby zebrać kilo miodu pszczoła musi odwiedzić 5 milionów kwiatów!
 
Aktualności
Chmury nad Karkonoszami
 
Ciekawe miejsca
Dostałem toporem w kark i mam 7 kręgów z tytanu
 
Inwestycje
Zbiornik Cieplice prawie po remoncie
Copyright © 2002-2025 Highlander's Group