Są mrozy, dlatego pani Jolanta obawia się, że cieknąca woda zamarznie i rozsadzi tynk. – Po suficie i ścianach cały czas sączy się woda, dlatego są już popękane i odchodzi z nich farba. Aż strach przejść obok, bo wygląda, jakby w każdej chwili miało się to zawalić – alarmuje pani Jolanta.
Jak się okazało, wyciek pochodzi z rury kanalizacyjnej. – Ponieważ najemca na własną rękę, bez naszej zgody, robił przeróbki instalacji, a przyczyną awarii jest źle założona uszczelka, dlatego teraz sam musi zadbać, by uzunąć ten problem. Jeśli tego nie zrobi, zlecimy tę pracę fachowcom, a kosztami zostanie obciążony najemca – powiedział Jerzy Lenart. - Ponadto wspólnota powinna zażądać od najemcy przywrócenia stanu ścian i sufitów do stanu sprzed awarii – dodał.
Zarządca, czyli firma Domicus robi co może. – Zgłosiliśmy problem do ZGKiM-u, ponieważ mieszkanie jest komunalne. Próbowaliśmy skontaktować się z osobą, która tam mieszka, jednak nikt nam nie otwierał drzwi. Jeśli będzie to możliwe spróbujemy całkowicie wyłączyć wodę w tym lokalu, by zahamować wyciek – powiedział Ryszard Rawski, zarządca wspólnoty mieszkaniowej budynku przy ul. Sudeckiej z firmy Domicus.