Polub Jelonkę:
Czytaj także: Wałbrzych Świdnica
Środa, 2 lipca
Imieniny: Marii, Urbana
Czytających: 11952
Zalogowanych: 100
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

REGION LWÓWECKI: Proboszcz uciekł polną drogą

Poniedziałek, 29 marca 2010, 7:57
Aktualizacja: 8:52
Autor: KAM
REGION LWÓWECKI: Proboszcz uciekł polną drogą
Fot. Paweł Łęcki
W Kotliskach pod Lwówkiem Śląskim grupa kilkudziesięciu mieszkańców, którzy za cel postanowili sobie nie wpuszczać do kościoła ks. Franciszka Jaworskiego, zablokowała wczoraj łańcuchem wejście do świątyni. Duchowny salwował się ucieczką.

Gorąco – wbrew ochłodzeniu – było wczoraj w Kotliskach w okolicy Lwówka. Wieś podzieliła się na zwolenników i przeciwników księdza, o którym mówi się, że poturbował dzieci w świątyni.

Dziennikarze czekali już od 7 rano na planowany protest parafian, którzy mieli blokować wejście do kościoła miejscowemu księdzu. Proboszcz – jak się okazało – w kościele przebywał już od wczesnych godzin porannych. Swój samochód ukrył za kościołem najprawdopodobniej po to, aby nie drażnić parafian. Tuż przed godziną 9 do kościoła przyjechał dziekan parafii w Nowogrodźcu, który odprawił mszę. Jak oceniają świadkowie, dziekan przyjechał po to, aby załagodzić sytuację.

Miejscowy proboszcz przekazał klucze dziekanowi i uciekł przed mieszkańcami polami do swojej plebanii. W tym czasie doszło do incydentów. Grupa parafia założyła na kościelne drzwi gruby łańcuch, który zapięty był kłódką. Postanowili, że dopóki nie będą mieli zapewnienia, że miejscowy proboszcz nie opuści parafii na stałe, nie otworzą drzwi do kościoła.

Protestujący spotkali się także z kilku osobową grupą zwolenników ks. Franciszka Jaworskiego. W pewnym momencie po założeniu łańcucha na drzwi kościoła, kościelny silnym kopnięciem od wewnątrz drzwi zerwał łańcuch i kłódkę. Wówczas doszło do ostrej wymiany zdań między przeciwnikami i zwolennikami miejscowego proboszcza.

Msza w kościele odbyła się, ale z udziałem dziekana z Nowogrodźca. Mieszkańcy wsi zapowiedzieli, że jeśli zobaczą w pobliżu kościoła miejscowego proboszcza zablokują kościół i będą to robili tak długo dopóki ksiądz nie odejdzie z ich parafii.

Mieszkańcy sąsiedniej wsi Niwnice tydzień temu zawiadomili policjantów z Lwówka Śląskiego o tym, że miejscowy proboszcz bije ich dzieci. Parafianie zablokowali kościół w swojej wsi przed miejscowym proboszczem, który ma swoją parafię także w Kotliskach. Starania mieszkańców przyniosły upragniony efekt. W Niwnicach na każde nabożeństwo przyjeżdżają księża z Nowogrodźca. Za mieszkańcami z Niwnic poszli ramie w ramię parafianie z Kotlisk, którzy także chcą pozbyć się miejscowego proboszcza twierdząc, że ten szkodzi ich parafii.

Po niedzielnej mszy w Kotliskach dziekan z Nowogrodźca zapowiedział, że nie odda kluczy do kościoła ks. Jaworskiemu pozostawiając ostateczną decyzję legnickiemu biskupowi.

Sonda

Czy lokalne "kasyna" i gry hazardowe powinny być dozwolone bez koncesji?

Oddanych
głosów
374
Oczywiście, gra tylko ten kto chce
26%
Tak, jednak do pewnej kwoty - na niektórych działa to jak narkotyk
10%
Hazard powinien zostać całkowicie zakazany
50%
Nic nie trzeba zmieniać w przepisach
14%
 
Głos ulicy
Nie "siedzimy" na telefonach
 
Warto wiedzieć
Trump zaatakował Iran! Nowa wojna USA na Bliskim Wschodzie?
Rozmowy Jelonki
Strzelania będą tylko raz w tygodniu
 
Inne wydarzenia
Odśpiewali "100 lat" twórcy Biegu Piastów
 
Aktualności
Umowa na przebudowę drugiej nitki estakady
 
Inne wydarzenia
Zawita do nas mistrz Francji, ale znów szykuje się "paraliż" na drogach i utrudnienia
 
Piłka nożna
Karkonosze wystartowały. Pierwszy trening z nowym, doświadczonym trenerem
Copyright © 2002-2025 Highlander's Group