Jeszcze przed otwarciem ofert inwestor ogłosił, że na realizację inwestycji zamierza przeznaczyć 3 miliony 999 tysięcy złotych. Jak się okazało, aż dziewięć ze złożonych propozycji cenowych nie przekracza tego progu. Najkorzystniejszą, opiewającą na 1 milion 692 tysiące złotych złożyła firma ZYBI-TRANS Usługi Sprzętem Budowlanym Transport Zbigniew Muczyński z Raszówki. Teraz złożone oferty zostaną zweryfikowane pod względem formalnym, po czym dojdzie do podpisania porozumienia z wybranym wykonawcą. Zostanie on zobowiązany do wycięcia drzew i krzewów zarastających torowisko, demontażu obecnie położonych szyn, podkładów oraz złącz torowych, ścięcia wierzchniej warstwy tłucznia, pospółki i klińca na całej długości szlaku, zabezpieczenia i utylizacji odzyskanego materiału.
Po wykonaniu prac przygotowawczych linia w tym roku zostanie zrewitalizowana – zapowiada marszałek Dolnego Śląska Cezary Przybylski. - Planujemy, że jeszcze w tym roku, w grudniu, po trasie z Jeleniej Góry do Karpacza pojadą pociągi.
Linia kolejowa nr 340 relacji Mysłakowice – Karpacz ma 7,302 kilometra. Jej fragment na odcinku Brzezie Karkonoskie - Karpacz jest najbardziej nachyloną linią w Polsce, gdzie na odcinku 1,061 kilometra różnica poziomów wysokości to 49 m, a średnie nachylenie końcowego odcinka linii wynosi 46 promili. Linię budowano w latach 1894 - 1895. Oddana do ruchu 29 czerwca 1895 r. linia, eksploatowana była do 2003 roku, kiedy to zamknięto ją dla ruchu pociągów. Od tego czasu na linii kolejowej nr 340 nie były prowadzone żadne roboty budowlane ani utrzymaniowe.