Pierwszym z grzechów głównych prezydenta ma być partyjniactwo zamiast rządzenia. - Wszyscy wiemy, że prezydent Zawiła z udziałem urzędników, na których pensje wszyscy się składamy, poparł prezydenta Komorowskiego, za publiczne pieniądze wyjechał do Katowic na konwencję wyborczą, by poprzeć pana Komorowskiego. Ten wyjazd został rozliczony jako służbowy – powiedział Oliwer Kubicki. - Wiemy też, że w PO na zapleczu pana prezydenta lecą głowy. Nasze wrażenie jest takie, że zamiast zajmować się miastem ludzie, którzy zostali wybrani (prezydent i jego zastępcy, urząd) są zaangażowani głównie w konflikt wewnątrz Platformy Obywatelskiej. Doba ma 24 godziny, nie da się jej rozszerzyć. Jeżeli większość czasu politycy spędzają na kłótniach, to jest dla miasta bardzo zły sygnał. Mamy nadzieję, że prezydent otrzeźwieje i do tego wzywamy – dodał radny Kubicki.
Kolejnym zarzutem wobec prezydenta Zawiły jest wprowadzania chaosu do Rady Miasta. - To już druga kadencja, kiedy otrzymujemy w ostatniej chwili uchwały ważne, np. sesja budżetowa została zwołana dzień przed ostatecznym terminem. Klub PiS-u wielokrotnie zwracał się do prezydenta, żeby uchwały, które będą procedowane trafiały do komisji dużo wcześniej, niestety nie trafiają. Jest to niedopuszczalna praktyka, urągająca wszelkim zasadom demokracji, samorządności – powiedział Rafał Szymański.
Trzecim „grzechem głównym” zdaniem radnych Prawa i Sprawiedliwości jest porażka planowania i wykorzystywania środków zewnętrznych. - Dzisiaj jesteśmy w sytuacji, w której de facto prezydent powiedział mieszkańcom dwóch dzielnic (Jagniątkowa i Goduszyna – przyp. red.) „radźcie sobie sami” - ocenił Oliwer Kubicki odnosząc się do powołania aglomeracji wodno-ściekowej nie uwzględniającej wspomnianych dzielnic.
Przedostatnim zarzutem wobec prezydenta mają być porażki inwestycyjne. - Po Termach, Parku Zdrojowym i stadionie trwa fatalna passa miejskich inwestycji. Nowo wybudowana zatoka przystankowa będzie wymagała przebudowy – czytamy na „żółtej kartce” dla Marcina Zawiły. - Prawdopodobnie za jakiś milion złotych prezydent niebawem usunie te usterkę i będziemy mieli wspaniałą kolejną inwestycję, gdzie warto przecinać wstęgi – ocenial Rafał Szymański.
Poprzedni punkt ściśle wiąże się z brakiem nadzoru – ostatnim z grzechów włodarza miasta. - Miasto przeznaczyło środki finansowe na remont ulicy Widok, natomiast nie sprawdziło przed jej podjęciem w jakim stanie jest kanalizacja, która wymaga kompleksowego remontu. Miasto poprzez spółkę Wodnik zakupiło jakiś czas temu specjalistyczny samochód za grube pieniądze, który ma tego typu inwestycje sprawdzać. Ta kropla przelała czarę goryczy, w związku z tym zapowiadam jako szef komisji rewizyjnej, że na najbliższej sesji Rady Miasta złożę wniosek o korektę planu kontroli na ten rok i zaproponujemy półroczną kompleksową kontrolę Miejskiego Zarządu Dróg i Mostów, ponieważ większość tych problemów inwestycyjnych jest właśnie winą tego wydziału – oznajmił Oliwer Kubicki.
