Piątek, 29 marca
Imieniny: Helmuta, Wiktoryny
Czytających: 11350
Zalogowanych: 18
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

JELENIA GÓRA: Nie deptać przeszłości

Niedziela, 25 maja 2008, 8:49
Aktualizacja: 8:49
Autor: TEJO
JELENIA GÓRA: Nie deptać przeszłości
Fot. TEJO
W roku jubileuszowym warto choć chwilę zadumy poświęcić tym, którzy w Jeleniej Górze mieszkali przed dziesięcioleciami, a pozostały po nich jedynie zapomniane mogiły.

Chodzi o niemieckich mieszkańców Hirschbergu. Jednym z widocznych śladów ich życia w mieście są coraz mniej liczne nagrobki na nekropoliach. Większość z nich zniszczono. Pozostało niewiele. Nie wszyscy o nich pamiętają.

Na cmentarzu komunalnym zachowały się niemieckie pozostałości tylko jednej, w miarę kompletnej, kwatery na wzgórzu naprzeciw kaplicy św. Michała Archanioła. To właśnie tu spoczął Artur Hartunng, burmistrz swojego ukochanego miasta Hirschbergu do lat 20. XX wieku. Jego historia jest przejmująca. Kiedy przeszedł na emeryturę, jego sytuacja życiowa pogorszyła się na tyle, że składa podania o zapomogi do władz. Jego listy zachowały się w Archiwum Państwowym.

Obok mogiły Hartunnga zachowały się inne. Na nich nadgryzione zębem czasu wyryte nazwiska. Nagrobki są bardzo skromne, najczęściej to po prostu naturalne głazy. Trzeba się bardzo starać, aby ich nie zadeptać, bo godność tych, którzy tam spoczywali (lub spoczywają) jest prawie zatarta. Na niektórych wyryto także wiersze i inne pożegnania. Kamienie wyrastają pośród polskich nagrobków. Pamiętają o nich jeleniogórzanie: nie tylko w dniu Wszystkich Świętych zapalają znicze i kładą wiązanki.

Niemieckie ślady przeszłości okryć można także na cieplickiej nekropolii. Tu doskonale zachował się secesyjny nagrobek Eugena Fuellnera, właściciela fabryki maszyn papierniczych. Obok przemysłowca spoczywa też jego żona. Jest także piękna płaskorzeźba przedstawiająca dobrego Samarytanina. Umieszczono ją na mogile dr. Fritza Jedina, naczelnego lekarza szpitala św. Jadwigi w dawnym Warmbrunnie.

Takich śladów w całym mieście byłoby więcej, gdyby nie skandaliczna polityka zadeptywania przeszłości i pamięci zwykłych ludzi, którzy tu mieszkali przed 1945 rokiem. Jeszcze w latach 90. XX wieku poniemieckie nagrobki służyły jako podkład do budowy dróg. Jednym z nich uzupełniono wyrwę w chodniku przed cmentarzem przy ul. Sudeckiej.

Te miejsca pamięci – zawsze, ale zwłaszcza w roku 900-lecia legendarnego założenia miasta – powinny być otoczone szczególną troską. Nie zawsze tak jest.

Ogłoszenia

Czytaj również

Komentarze (5)

Dodaj komentarz

Dodaj komentarz

Zaloguj
0/1600

Czytaj również

Sonda

Na którego kandydata zamierzasz głosować 7. kwietnia?

Oddanych
głosów
44
Jadwiga Błaszczyk
11%
Anna Korneć-Bartkiewicz
14%
Jerzy Łużniak
23%
Piotr Paczóski
5%
Hubert Papaj
25%
Nie będę wcale głosować
23%
 
Głos ulicy
Nie chodzę do fryzjera, bo fryzjer przyjeżdża do mnie
 
Miej świadomość
100 konkretów (zrealizowano 10%): SUKCES czy PORAŻKA?
 
Rozmowy Jelonki
Przebudowy i remonty
 
112
Aż 122 osoby zginęły w wypadkach!
 
Aktualności
Zmarł Zygmunt Trylański
 
Polityka
Autobusy za darmo?
 
Kilometry
Pociągiem do Karpacza już w czerwcu
Copyright © 2002-2024 Highlander's Group