Pierwsze wyłożenie planu miało miejsce jeszcze w poprzedniej kadencji i w dokumentach nigdy nie znalazły się zapisy pozwalające na takie inwestycje. Na omawianym terenie nie planowano więc żadnego „śmietniska”.
Rzeczywisty zapis dotyczył zamiaru budowy hali magazynowej na makulaturę, zgłoszonego przez firmę Wepa. Chodzi wyłącznie o obiekt magazynowy, a nie o instalację do przetwarzania odpadów komunalnych. Źródłem zamieszania był fakt, że makulatura jako surowiec wtórny w dokumentach planistycznych figuruje pod kodem odpadów. Niektórzy błędnie – a według urzędników nawet celowo – przedstawili to jako sensację.
Samorząd zwraca uwagę, że to nie pierwszy raz w Piechowicach pojawiają się zniekształcone lub fałszywe informacje, które mają wzbudzać niepokój mieszkańców. Urząd apeluje o odpowiedzialność i przypomina, by korzystać wyłącznie z oficjalnych źródeł – dokumentów wychodzących z magistratu oraz materiałów planistycznych, a nie z niesprawdzonych plotek.