Polub Jelonkę:
Czytaj także: Wałbrzych Świdnica
Środa, 16 lipca
Imieniny: Marii, Mariki
Czytających: 5970
Zalogowanych: 32
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

JELENIA GÓRA: Na rybki w zbiornikach wody pitnej

Czwartek, 20 sierpnia 2009, 7:39
Aktualizacja: Sobota, 22 sierpnia 2009, 9:40
Autor: Angela
JELENIA GÓRA: Na rybki w zbiornikach wody pitnej
Fot. Archiwum
Na „pilnie strzeżonych„ zbiornikach ujęcia wody pitnej w Dabrowicy na co dzień wędkarze czekają na branie. Takie informacje przekazali nam czytelnicy, którzy są tym zaszokowani. – Przecież to niebezpieczne – argumentują. Ochrona zapewnia, że teren jest monitorowany i patrolowany.

Mimo że teren jest ogrodzony siatką i rozwieszone są niej tabliczki „Zakaz wstępu, teren Wodnika”, miejsce to przyciąga coraz więcej osób. – Często przejeżdżam tam samochodem. Wędkarzy widzę niemal codziennie. Jedni wchodzą przez przedziurawioną siatkę, inni po prostu przez nią przeskakują – mówi pan Tomasz (dane do wiadomości redakcji).

Wędkarze nic nie robią sobie z zakazów, a wchodząc na teren zbiornika powodują zagrożenie dla życia i zdrowia osób korzystających z tej wody, głównie mieszkańców Zabobrza. – Strach pomyśleć co się stanie kiedy jeden z łowiących wpuści do wody jakieś świństwo. Nigdy nie wiadomo kto i w jakim celu tam wchodzi – mówi Czytelnik.

Teren ujęcia wody pitnej w Grabarowie - Dąbrowicy ochrania i strzeże firma ochroniarko-detektywistyczna Joker z Jeleniej Góry. Jej szef zapewnia, że nikt z osób postronnych nie ma szans przedostania się na teren ujęcia.

– Całość ogrodzona jest wysokim płotem, poza tym teren jest monitorowany za pomocą kamer, czujników ruchu i podczerwieni – mówi Sławomir Gaborec, szef firmy. – Niemożliwe jest by ktoś wszedł tam niezauważony przez naszego pracownika. Mamy co prawda duży problem uszkadzania nam siatki i wtargnięcia na strzeżony teren, ale przez zwierzęta. Być może ludzie mylą ujęcie wody pitnej w Grabarowie ze Żwirownią w Wojanowie. Tam rzeczywiście wędkarze łowią sobie ryby i mają do tego prawo. Na naszych zbiornikach ryb raczej nie ma.

Szef ochrony ujęcia wody pitnej na „wszelki wypadek” przypomina natomiast o słonych konsekwencjach jakie czekają na tych, którzy mimo zakazu i ostrzeżeń chcieliby się dostać w okolice ujęcia.

– W przypadku zatrzymania człowieka na strzeżonym terenie, zostanie on przez naszych pracowników skrępowany i przetrzymany do przyjazdu policji, z którą mamy ścisły kontakt. Jest to obiekt strategiczny i nigdy nie wiadomo kto i w jakim celu wchodzi na ten teren – mówi Sławomir Gaborec. Sprawa zostanie też przekazana do sądu.

Ogłoszenia

Czytaj również

Sonda

Czy na ulicy Wolności powinno być więcej np. świateł, aby spowolnić ruch na odcinku do Cieplic?

Oddanych
głosów
441
Tak
31%
Nie, tak jak jest jest dobrze
59%
Nie mam zdania
10%
 
Głos ulicy
Nie "siedzimy" na telefonach
 
Warto wiedzieć
Specjalnie szkoleni rosyjscy agenci sabotują w Europie
Rozmowy Jelonki
Strzelania będą tylko raz w tygodniu
 
112
Kolizja w Radomierzu
 
Ciekawe miejsca
Wznowienie badań archeologicznych na zamku w Bolkowie
 
Aktualności
Sudecka – z serca miasta w góry
 
Kilometry
Od dziś "ciepły przycisk" w autobusach MZK
Copyright © 2002-2025 Highlander's Group