Niedziela, 5 maja
Imieniny: Ireny, Waldemara
Czytających: 6847
Zalogowanych: 12
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

JELENIA GÓRA: Mróz nie mróz, robota czeka

Czwartek, 4 lutego 2010, 9:25
Aktualizacja: Sobota, 6 lutego 2010, 14:00
Autor: Angela
JELENIA GÓRA: Mróz nie mróz, robota czeka
Przy budowie Pasażu Grodzkiego niskie temperatury to oczywistość. Tu nie ma skarg na mróz w miejscu pracy.
Fot. TEJO
Pracownicy kilku jeleniogórskich firm po osiem godzin pracowali w temperaturach spadających poniżej zera stopni Celsjusza. Do Państwowej Inspekcji Pracy w Jeleniej Górze wpłynęło kilkanaście anonimowych skarg. Kontrole potwierdziły, że zażalenia były słuszne. Pracodawców ukarano grzywnami od tysiąca do dwóch tysięcy złotych.

Najgorsze warunki mieli pracownicy wielu jeleniogórskich firm, kiedy na zewnątrz temperatury osiągały nawet do minus dwudziestu pięciu stopni. Nieprzygotowani i odzwyczajeni do takich zim pracodawcy mieli spory problem z ogrzaniem dużych pomieszczeń i hal, w których pracowali ludzie. Wielu z nich nawet nie zdawało sobie sprawy, że miejscach pracy jest tak zimno, ponieważ sami przebywali tam tylko sporadycznie.

– Kilkanaście razy informowaliśmy szefa o tym, jakie są warunki na hali – mówi jedna ze skarżących. – Siedzieliśmy w czterech swetrach, dwóch parach skarpet, rękawiczkach. Wiele osób przez te najgorsze mrozy pochorowało się. Szef przyjechał jednak do hali na pięć minut i stwierdził, że nie jest tak źle. Powiedział, że jak komuś nie pasuje, to może zmienić pracę. Na tym się skończyło.

W końcu widocznie ktoś nie wytrzymał i zgłosił to gdzie trzeba.
Kilka dni później do hurtowni przyjechali inspektorzy pracy. Jak mówią pracownicy, po tej wizycie firma od razu zadbała o docieplenie pomieszczenia przenośnymi grzejnikami.

– Najczęściej były to anonimowe skargi, w których osoby podawały się za pracowników danych firm. Twierdziły, że podczas pracy marzną i, że nie da się w takich warunkach wykonywać pracy - mówi Mirosław Kocuba, kierownik oddziału Państwowej Inspekcji Pracy w Jeleniej Górze. – Kontrole staraliśmy się przeprowadzać niemal natychmiast. W osiemdziesięciu procentach zgłoszonych przypadków skargi potwierdziły się. Najniższa temperatura była w kontrolowanej przez nas hali produkcyjnej o dużej powierzchni. Tam temperatura spadła kilka kresek poniżej zera.

Zgodnie z prawem, w miejscach gdzie wykonuje się prace fizyczną temperatura nie może być niższa niż 14 stopni, w biurach nie powinno być mniej niż 18 stopni C. Przy czym pomieszczenia pracy jest to miejsca, gdzie pracownik w ciągu doby pracownik przebywa co najmniej dwie godziny.

– Pracodawcy, którzy nie zapewnią odpowiedniego ogrzewania muszą się liczyć z nakazem natychmiastowego dogrzania pomieszczeń oraz mandatami do tysiąca do dwóch tysięcy złotych. Dodatkowo przy kontrolach zwracamy pracodawcom uwagę na doposażenie pracowników w odzież, rękawice i ocieplane buty – mówi szef PIP.

W przypadku bezpośredniego zagrożenia życia i zdrowia poprzez zbyt niskie temperatury w pomieszczenia pracownik ma prawo odmówić wykonywania pracy. Musi o tym jednak niezwłocznie poinformować pracodawcę.
Za niewykonanie pracy ze względu na zbyt niskie temperatury w pomieszczeniach pracy, pracodawca nie może potrącić pracownikowi pieniędzy z wynagrodzenia.

Do końca zimy jeleniogórska inspekcja pracy będzie prowadziła rekontrole zgłoszonych przedsiębiorców. Wizyty inspektorów mogą się również spodziewać pozostali pracodawcy.

Ogłoszenia

Czytaj również

Komentarze (15)

Dodaj komentarz

Dodaj komentarz

Zaloguj
0/1600

Czytaj również

Sonda

Czy chodzę na koncerty do Filharmonii lub gdzieś indziej?

Oddanych
głosów
837
Tak
40%
Nie
51%
Koncerty to nie moja "bajka"
10%
 
Głos ulicy
Złota rybka
 
Miej świadomość
Sąsiedzi w kieszeni Putina?
 
Rozmowy Jelonki
Nie widzimy przeszkód do współpracy
 
Piłka nożna
Wybitny reprezentant Polski przy Złotniczej
 
Inne wydarzenia
Parada Rowerów z drona
 
Aktualności
Rowerowe ściganie z Mają Włoszczowską
 
Aktualności
Jarmark staroci – przeżyjmy to jeszcze raz – widok z drona
Copyright © 2002-2024 Highlander's Group