Z tej okazji uczniowie przystroili szkołę w bardzo nietypową wystawę. Na korytarzach i klatkach schodowych znalazły się tabliczki z różnymi ciekawostkami i danymi z minionych 65 lat. Liczby, nazwiska nauczycieli, szkolnych lekarzy, wyróżnienia. Główne uroczystości miały miejsce w sali gimnastycznej, dokąd gości prowadziły przemiłe gimnazjalistki w strojach krakowskich.
Zebrali się nauczyciele, zarówno wciąż pracujący, jak i emerytowani, przybyli absolwenci, dyrektorzy i nauczyciele z innych szkół i placówek oświaty oraz przedstawiciele władz miasta i duchowieństwa. W przypadku VIP-ów tak się złożyło, że choć wiele ostatnio Marka Obrębalskiego i Huberta Papaja podzieliło, to jednak prezydenta i szefa rady miejskiej łączy fakt, że obaj skończyli „jedynkę”. I obaj zasiedli wśród gości dzisiejszego święta. Wszystkich przywitała Jolanta Piasecka, dyrektor Gimnazjum nr 1.
Marek Obrębalski przeniósł się do roku 1964, kiedy to na boisku szkolnym rozpoczął swoją podstawową edukację. Dodał, że przez te wszystkie lata swojego kształcenia podstawy, jakie zyskał właśnie w ‘jedynce” znacznie ułatwiły mu drogę do wykształcenia. Z okazji jubileuszu szef miasta wręczył szkole czek na 6500 złotych.
Do upominków Hubert Papaj dołączył przyznany przez radę miasta tytuł Zasłużonego dla Jeleniej Góry. Przewodniczący rady podziękował nauczycielom za cierpliwość do niego, bo – jak powiedział – bywał uczniem niesfornym, choć nigdy nie miał problemów z nauką. Za prezenty podziękowała Jolanta Piasecka. - Proszę się zastanowić nad założeniem jakiegoś stowarzyszenia absolwentów - zaproponował Hubert Papaj dyrektor Joannie Piaseckiej. W takiej organizacji na pewno znalazłoby się wielu byłych uczniów.
Głos zabrał także Marcin Zawiła, poseł na Sejm RP, który życzył młodzieży, aby nie zapomniała o tym, że młodość to najlepszy czas na realizację swoich pasji, a nie tylko okres poświęcony na naukę. Najlepsze życzenia „jedynce” przekazali także Andrzej Grosicki, przewodniczący oświatowej Solidarności, Marian Huebner, szef Związku Nauczycielstwa Polskiego, Jerzy Pleskot, szef Rady Przyjaciół Szkoły, przedstawiciel rady rodziców, a także Zygmunt Korzeniewski, dyrektor DODN.
Jolanta Piasecka w sposób szczególny zwróciła się do swoich poprzedniczek, które w sentymentalnych przemówieniach nawiązały do dawnych czasów. – Powiedziano mi, że grono oświatowe w SP nr 1 jest bardzo trudne – przyznała Joanna Warchoł. Alicja Sowa, która była dyrektorką „jedynki” do 2004 roku także oddała się wspomnieniom. Nie zabrakło wzruszeń powodowanych powrotem do minionych chwil.
Wspomnienia utrwalił także pokaz multimedialny, w którym wyświetlono (stare) fotografie obrazujące dzieje szkoły od jej początków do współczesności. Atrakcją uroczystości był też występ kółka teatralnego, które pokazały widowisko „Dziady szkolne” będące zręczną parodią dramatu Adama Mickiewicza. Na koniec wszyscy – dawni i obecni nauczyciele – dostali po róży i zaśpiewali razem szlagier zespołu „Kombi” zaczynający się od słów: „Każde pokolenie ma własny czas”. Nie zabrakło też urodzinowego tortu i rozmów, dla których okazją był okolicznościowy poczęstunek.
