Piątek, 29 marca
Imieniny: Helmuta, Wiktoryny
Czytających: 4491
Zalogowanych: 2
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Jelenia Góra: Kasa Wodnika na Zabobrzu zlikwidowana

Piątek, 10 stycznia 2014, 7:20
Aktualizacja: Sobota, 11 stycznia 2014, 8:56
Autor: Angela
Jelenia Góra: Kasa Wodnika na Zabobrzu zlikwidowana
Fot. Angela
– Od września kasa „Wodnika” przy ul. Noskowskiego była nieczynna z powodu choroby pracownika, a od stycznia br. ten punkt zupełnie zamknięto – skarżą się mieszkańcy Zabobrza. – Teraz trzeba opłacać rachunki za wodę i ścieki z prowizją, a by złożyć lub wyjaśnić jakieś pismo, trzeba jechać do Cieplic. Sprawą zajął się radny Krzysztof Kroczak, który chce zgłosić sprzeciw na komisji gospodarki komunalnej. Tymczasem prezes Wodnika wyjaśnia, że chodzi o względy ekonomiczne i podkreśla, że decyzja już zapadła i jest nieodwołalna.

„Z powodu choroby pracownika punkt czasowo nieczynny” – taki napis pojawił się na drzwiach punktu Wodnika przy ul. Noskowskiego 10 we wrześniu br. - Od tego czasu ja i inni klienci, którzy płacili tu rachunki za wodę, regularnie sprawdzaliśmy czy pani z Wodnika już wyzdrowiała, ale niestety za każdym razem całowaliśmy klamkę – mówi pani Małgorzata z ul. Kiepury. – I do dzisiaj nic w tej sprawie nie wiadomo – dodaje nasza Czytelniczka.

Zaniepokojeni tą sytuacją mieszkańcy problem zgłosili m.in. radnemu Krzysztofowi Kroczakowi, który zapowiedział, że podejmie temat na Komisji Gospodarki Komunalnej Rady Miejskiej.

- Ludzie skarżą się, że teraz muszą płacić rachunki z prowizją poczty czy banku – mówi radny Krzysztof Kroczak. – Jeżdżenie bowiem do Cieplic, gdzie w siedzibie spółki Wodnik funkcjonuje jedna kasa, mija się z celem. Rozmawiałem z wiceprezes Wodnika i usłyszałem, że energetyka czy gazownia też nie mają swoich punktów poza siedzibą firm. Ja się jednak nie zgadzam z tymi argumentami. Są to bowiem spółki prywatne nastawione na zysk. Wodnik jest natomiast spółka miejską, która ma służyć mieszkańcom. Od kilku miesięcy generuje ona zyski, więc powinna ten punkt utrzymać, by ułatwić życie mieszkańcom. Dla wielu złotówka opłaty pocztowej czy bankowej to niewiele, ale dla rodzin jest to spore obciążenie – dodaje radny.

Prezes Wodnika Wojciech Jastrzębski wyjaśnia, że według aktualnych danych z kasy korzysta zaledwie 15 procent z około 30 tysięcy klientów spółki. - Zlikwidowany punkt nie był potrzebny, a generował spore koszty zatrudnienia dwóch pracowników, wynajmu lokalu, usługi konwojenckiej, itp. – wyjaśnia Wojciech Jastrzębski. – Stąd decyzja o definitywnym zamknięciu go od stycznia br. i jest to decyzja nieodwołalna – dodaje prezes.

Ogłoszenia

Czytaj również

Komentarze (47)

Dodaj komentarz

Dodaj komentarz

Zaloguj
0/1600

Czytaj również

Sonda

Czy chodzę do teatru?

Oddanych
głosów
476
Tak
24%
Nie
40%
Czasami
25%
Nie chodzę
11%
 
Głos ulicy
Nie chodzę do fryzjera, bo fryzjer przyjeżdża do mnie
 
Miej świadomość
100 konkretów (zrealizowano 10%): SUKCES czy PORAŻKA?
 
Rozmowy Jelonki
Przebudowy i remonty
 
Aktualności
Życzenia dla mieszkańców Piechowic
 
Polityka
Z pustego i Salomon nie naleje
 
Kultura
Zagrali w Podgórzynie
 
112
Pożar w restauracji
Copyright © 2002-2024 Highlander's Group