Policjanci ze Szklarskiej Poręby zatrzymali w jednym z dyskontów spożywczych w mieście mężczyznę, który groził użyciem nożem pracownikowi sklepu, aby później kraść alkohol i artykuły spożywcze. Do przestępstw doszło 25 czerwca bieżącego roku. Łącznie łupem 37-latka padł towar o wartości 1200 złotych. Teraz za popełnione czyny odpowie przed sądem, a grozić mu może od 2 do 15 lat pozbawienia wolności.
Do serii zdarzeń doszło 25 czerwca 2025 roku w jednym z dyskontów spożywczych na terenie Szklarskiej Poręby. Tego dnia, we wczesnych godzinach porannych, do sklepu wszedł mężczyzna znany obsłudze z wcześniejszych kradzieży.
Tym razem był jednak znacznie bardziej agresywny, zagroził użyciem noża pracownikowi sklepu, ukradł dwie butelki piwa, po czym opuścił placówkę.
Na tym jednak nie poprzestał. Tego samego dnia wracał do sklepu kilkukrotnie, za każdym razem kradnąc alkohol oraz artykuły spożywcze. Wartość jego łupów oszacowano łącznie na około 1200 złotych. Ostatni raz pojawił się w sklepie około godziny 23.00. Wówczas właściciel, który pojawił się w placówce powiadomił policję.
Funkcjonariusze, którzy niezwłocznie przybyli na miejsce, zabezpieczyli monitoring, na którym zarejestrowano przebieg zdarzeń oraz zachowanie sprawcy. Dzięki temu szybko ustalili jego tożsamość. 37-latek był bowiem dobrze znany policjantom z wcześniejszych konfliktów z prawem, w tym z przestępstw przeciwko mieniu.
Mężczyzna został zatrzymany niedaleko sklepu na pobliskim skwerze, gdzie spożywał alkohol. Część skradzionego mienia udało się odzyskać. Mężczyzna został przewieziony do policyjnego aresztu. Usłyszał zarzuty rozboju oraz kradzieży.
Za popełnione przestępstwa odpowie przed sądem, a grozić mu może od 2 do 15 lat pozbawienia wolności. O jego dalszym losie zdecyduje sąd.