Przypominamy, że lokale wyborcze otwarte są do godz. 21, o filmik jak głosować można zobaczyć TUTAJ - jak głosować.
Końcową frekwencję bukmacherzy niedawno szacowali na 70 %.
A dlaczego w drugich turach frekwencja jest zawsze wyższa niż w pierwszych?
Otóż działa tu mechanizm psychologiczny. Głosujący (bez znaczenia na kogo) drugą turę porównują do dogrywki w meczu, a niektórzy nawet do rzutów karnych. Jest to element po którym już nie ma możliwości zmiany wyniku. Taka ostateczna ostateczność.
W przypadku wyborów prezydenckich, na pierwszy rzut oka wydaje się, że powinno być odwrotnie;
- W pierwszej turze wybór był kilkakrotnie większy, bo można było wybierać spośród aż 13 osób. Więc w drugiej frekwencja powinna być teoretycznie mniejsza - słyszymy.
Tymczasem jest odwrotnie. W poprzednich kilku wyborach prezydenckich w drugich turach zawsze frekwencja była wyższa niż w pierwszych.
Przypomnijmy, że w tych wyborach w pierwszej turze do urn poszło 67 % uprawnionych do głosowania. W czasie ciszy wyborczej nie są publikowane żadne sondaże, albowiem grożą za to olbrzymie kary od pół do miliona złotych.