Piątek, 26 kwietnia
Imieniny: Marii, Marzeny
Czytających: 10316
Zalogowanych: 12
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Karpacz: Brązowa medalistka z Londynu Helena Fromm: Nie przenoszę do życia umiejętności sportowych

Piątek, 31 sierpnia 2012, 10:18
Aktualizacja: 10:23
Autor: um
Karpacz: Brązowa medalistka z Londynu Helena Fromm: Nie przenoszę do życia umiejętności sportowych
Fot. um
Helena Fromm, oficjalnie brązowa medalistka ostatnich IO w Londynie w teakwondo, nieoficjalnie – sympatia jednego z mieszkańców Karpacza – wzięła wczoraj (30 sierpnia) udział w spotkaniu z mieszkańcami i gośćmi tego miasta.

Dwa dni przygotowywaliśmy tort, który jest wierną repliką jej medalu, wraz ze wstążkami oraz „tkaniną”, na której został położony – powiedzieli autorzy niezwykle efektownej słodyczy (widoczni na zdjęciu). Możliwość pokrojenia tego słodkiego dzieła oddali jednak medalistce, która – nim się do tego zabrała – rozdała wiele autografów na specjalnie przygotowanych zdjęciach oraz odpowiadała na liczne pytania.

- Dlaczego tak piękna kobieta wzięła się za sport walki?
- Kwestia oceny urody jest sprawą indywidualną, a poza tym zgłosiłam się na treningi w wieku ośmiu lat, więc uroda nie ma tym bardziej żadnego znaczenia.

- Jakiego rodzaju treningu pani najbardziej nie lubi?
- Treningi to zajęcie wyczerpujące, więc trudno się nimi zachwycać, ale wiadomo, że to jest podstawa marzeń o wynikach sportowych. Proszę sobie wyobrazić, że na treningu trzeba wykonać od tysiąca do trzech tysięcy kopnięć i spróbować sobie odpowiedzieć, czy to można pokochać?

- Czy siostra też jest sportsmenką? Jeśli trenuje dyscyplinę podobną do tej, jaką pani uprawia, to trzeba się zastanowić, czy można się do pań zbliżyć bez obaw.
- Zapewniam, że można, a siostra gra w piłkę nożną, która ostatnio wydaje się być też rodzajem sportu walki.

- Jaki był najtrudniejszy moment w Londynie?
- Kiedy musiałam ze wszystkich sił kibicować Koreance, z którą właśnie przegrałam. A musiałam, bo jej awans do dalszych walk otwierał przede mną szansę na walkę o brązowy medal. Zaciskałam kciuki z całych sił, co samej mnie wydawało się dość… dziwaczne.

- Czy zdarzyło się w życiu prywatnym wykorzystać umiejętności walki?
- Nie i mam nadzieję, że to się nigdy nie zdarzy, nawet nie mam zamiaru myśleć o tym, by przenosić jakiekolwiek umiejętności ze sportowej sali gdziekolwiek indziej.

Ogłoszenia

Czytaj również

Komentarze (6)

Dodaj komentarz

Dodaj komentarz

Zaloguj
0/1600

Czytaj również

Sonda

Czy uważam że Poczta Polska:

Oddanych
głosów
999
wymaga dużej restrukturyzacji
66%
wymaga likwidacji
18%
jest dobrze jak jest
17%
 
Głos ulicy
Zagłosujemy na obecnego burmistrza
 
Miej świadomość
Sąsiedzi w kieszeni Putina?
 
Rozmowy Jelonki
Dzieci wypoczywały w Brennej
 
Aktualności
Złapali podpalacza, ale Biedra zamknięta do odwołania
 
Kultura
Tańczyli w Sobieszowie
 
Piłka nożna
Puchar Polski: Gole i wypowiedzi trenerów
 
Karkonosze
Śnieżka, czyli po co idzie się w góry
Copyright © 2002-2024 Highlander's Group