Potop po krótkim oberwaniu chmury – mieszkańcy stracili dobytek.
Zaledwie kilkanaście minut lało się z nieba w gminie Nowogrodziec w powiecie bolesławieckim. Takie oberwanie chmury spowodowało jednak katastrofalne skutki. Najgorzej jest we wsi Milików.
Tam woda wdarła się do piwnic a jej potężna fala zabrała mieszkańcom część dobytku. Od rana strażacy wypompowują wodę, a ludzie szacują straty po tej powodzi.
Ulewy nie przewidzieli meteorolodzy. W pozostałych częściach regionu nie spadła nawet kropla deszczu.