JELENIA GÓRA: Z siekierą na sąsiadów
Aktualizacja: 9:03
Autor: Angela
Artur D. (24 lata) z okolic Bogatyni odpowie za usiłowanie podwójnego zabójstwa. Jutro stanie w oko w oko ze swoimi ofiarami: 68 – letnią sąsiadką, Wiktorią B. oraz jej mężem 88-letnim Janem Z. To do nich 11 września minionego roku oprawca z siekierą w dłoni włamał się przez okno w piwnicy. Był kompletnie pijany i najprawdopodobniej pod wpływem narkotyków.
– Kiedy oskarżony wszedł do budynku po pieniądze, a lokatorzy nie chcieli ich wydać, użył siekiery, którą zadał dwa ciosy Wiktorii B. – mówi sędzia Andrzej Wieja, rzecznik jeleniogórskiego sądu.
Kobieta broniła się na tyle skutecznie, że rany, które odniosła, okazały się obrażeniami nie zagrażającymi dla jej zdrowia i życia. Poważniejsze obrażenia odniósł 88-letni Jan Z., którego agresor też zaatakował: doznał między innymi stłuczenia mózgu.
Po ataku i obezwładnieniu lokatorów sprawca zabrał portfel, w którym było 18 złotych i uciekł z miejsca zdarzenia. Przeprowadzone działania policji i prokuratury doprowadziły do wytypowania sprawcy, który początkowo przyznał się do próby zabójstwa sąsiadów, po czym kilkakrotnie przyznawał się i wypierał próby zabicia lokatorów. Mimo tego Artur D. odpowie teraz jak za zabójstwo, za co za kratami więzienia może pozostać nawet dożywotnio.
Artur D. był wcześniej karany za jazdę samochodem pod wpływem alkoholu.