Polub Jelonkę:
Czytaj także: Wałbrzych Świdnica
Środa, 31 grudnia
Imieniny: Sylwestra, Mariusza
Czytających: 13767
Zalogowanych: 20
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

REGION: Wprowadzają w błąd klientów

Środa, 8 października 2008, 11:40
Aktualizacja: 11:43
Autor: Ania
Robiąc zakupy w jeleniogórskich sklepach często spotykamy się z informacją wywieszoną przez sprzedawcę: Zwrotów nie uwzględniamy. Wielu klientów myli zwroty z reklamacją, którą klient może zgłaszać w ciągu dwóch lat od zakupu wadliwego towaru, na przykład butów. Tutaj chodzi o zwrot pełnowartościowego towaru którego jednak nie chcemy lub po prostu się nam znudził.

- Nie ma przepisu, nakazującego sprzedawcy przyjęcie kupionych butów które nie mają żadnej wady, a klient stwierdził, że jednak ich nie potrzebuje. Oczywiście dobrze jest, jeżeli w sklepie uwzględniają tego typu zwroty, jest to jednak zależne od sprzedawcy - mówi Jadwiga Reder – Sadowska, miejski rzecznik konsumentów.

Inaczej rzecz się ma w przypadku towaru wadliwego, który klient może reklamować przez 2 lata. Najpierw może zażądać takich samych, ale nowych butów lub zdecydować się na naprawę uszkodzonych. Jeżeli sprzedawca nie zgodzi się na to, może pójść kolejny raz ( tzw. drugi etap) i zażądać obniżenia zapłaconej kwoty o 50 % lub odstąpić od umowy.

W przypadku, gdy w dalszym ciągu napotyka odmowę najlepszym sposobem jest zgłoszenie sprawy do inspekcji handlowej lub rzecznika praw konsumenckich, które podejmą w naszej sprawie interwencję. Przy nieuwzględnionej reklamacji wadliwych butów najlepiej jest skorzystać z usług inspekcji handlowej, w ramach której działają polubowne sądy konsumenckie, dzięki czemu bezpłatnie rozwiążemy problem.

Prawo przewiduje także okres tzw. dodatkowych przywilejów konsumenckich, kiedy to klient może zażądać wymiany wadliwego towaru na nowy i nie musi udowadniać sprzedawcy, że towar faktycznie jest wadliwy. Natomiast handlowiec, który stwierdzi, że towar jest dobry, musi udowodnić klientowi, że ma rację.

Ogłoszenia

Czytaj również

Sonda

Czy zdarzyło Ci się, że samochodem wpadłeś/aś w poślizg, ale nic się nie stało?

Oddanych
głosów
516
Tak
80%
Nie
20%
 
Głos ulicy
Do dziś lubię marchewkę – przypomina mi dzieciństwo
 
Warto wiedzieć
Polska Paradoksów A.D. 2026
Rozmowy Jelonki
Zwierzęta boją się huku petard 100 razy bardziej niż człowiek
 
Aktualności
Koniec stacji PKP w Mikułowej
 
Karkonosze
Ratownicy wchodzili na Śnieżkę po pijanego!
 
Kilometry
Spaliło się pół ciężarówki
 
Kilometry
Pociągi wrócą do Bolkowa
Copyright © 2002-2025 Highlander's Group