Polub Jelonkę:
Czytaj także: Wałbrzych Świdnica
Sobota, 13 grudnia
Imieniny: Łucji, Otylii
Czytających: 14036
Zalogowanych: 85
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Jelenia Góra: Ważne wzmocnienia!

Poniedziałek, 24 lutego 2020, 10:05
Aktualizacja: Wtorek, 25 lutego 2020, 17:00
Autor: Przemek Kaczałko
Jelenia Góra: Ważne wzmocnienia!
Fot. Przemek Kaczałko
Aleksandra Zaleśny (z d. Uzar) i Martyna Wierzbicka (z d. Kozłowska) to dwie zawodniczki, które wzmacniają Karkonosze Jelenia Góra w trakcie rozgrywek I ligi piłkarek ręcznych. Jeleniogórscy kibice zobaczą obie szczypiornistki w akcji już podczas najbliższego meczu z Cracovią Kraków (29.02, godz. 17:00 – hala przy ul. Złotniczej).

Aleksandra Zaleśny, którą jeleniogórscy kibice pamiętają pod nazwiskiem Uzar, po odejściu z KPR-u grała w Piotrcovii Piotrków Trybunalski. Teraz, po kontuzji stopy, wraca na ligowe parkiety i zdecydowała się na powrót do stolicy Karkonoszy.

Ostatni mecz rozegrałam w maju 2019 r., na koniec sezonu. W okresie przygotowawczym do kolejnego sezonu doznałam kontuzji stopy, która była długa. Naderwałam ścięgno podeszwowe, które nie chciało się goić, więc trwało to ponad pół roku i dopiero wracam do sprawności. Do Jeleniej Góry zawsze miałam sentyment. To dobry moment na powrót tutaj, żeby odbudować zdrowie. Wokół są fajni ludzie w klubie - powiedziała Ola Zaleśny. - Wraca się tutaj jak do domu - jest tu trzon zespołu, który znam od dawna - dodała skrzydłowa.

Niewątpliwie wzmocnieniem będzie też Martyna Wierzbicka, bowiem w wielu meczach to właśnie między słupkami Karkonosze miały największe problemy. Popularna "Koza" wraca do gry po porodzie - ostatni mecz rozegrała 1 marca w Piotrkowie Trybunalskim.

Zaczęłam trenować w styczniu. Czuję się na siłach i staram się wrócić. Na pewno ten powrót nie będzie spektakularny, ale to dobry moment, aby pomóc dziewczynom. Są jeszcze dwie bramkarki, więc nie wszystko spada na moje barki - wyznała Martyna Wierzbicka, bramkarka Karkonoszy, która wierzy, że z każdym meczem będzie coraz lepiej. - Wracają dziewczyny po kontuzjach i coraz fajniej to wygląda. W meczu w Gnieźnie już było widać potencjał, ale jeszcze trzeba czasu - dodała M. Wierzbicka.

Trenerka Karkonoszy cieszy się z powrotu wartościowych zawodniczek.

Myślę, że dla młodych zawodniczek będzie to fajny przykład. Cieszy, że prawie cały zespół jest związany z Jelenią Górą. Ola jako skrzydłowa ma duże doświadczenie, będzie mogła też wspomóc młodsze koleżanki. Martyna pomoże nam w bramce, bo tego nam brakowało. Obie dziewczyny zobaczymy w meczu z Cracovią - powiedziała Dilrabo Samadova.

W meczu z ekipą z Krakowa nie zobaczymy za to Sabiny Kobzar, która za niebieską kartkę w ostatnim starciu z MKS PR Gniezno, będzie pauzować jeden mecz.

Twoja reakcja na artykuł?

10
77%
Cieszy
0
0%
Hahaha
0
0%
Nudzi
0
0%
Smuci
0
0%
Złości
3
23%
Przeraża

Czytaj również

Sonda

Czy parkujesz samochód pod domem/ blokiem czy w garażu?

Oddanych
głosów
801
Pod domem/blokiem na parkingu
58%
W garażu
34%
W inny sposób
8%
 
Głos ulicy
Lampa naftowa w domu
 
Warto wiedzieć
Fortuny robią wrażenie. Oto najbogatsi Polacy ostatnich lat
 
Rozmowy Jelonki
Odczarować śmierć
 
Aktualności
Powiat karkonoski dziękuje swoim zasłużonym
 
Jelonka wczoraj
Za kratkami fajnie nie było
 
Inne wydarzenia
Pobiegną ulicami Jeleniej Góry
 
Pogoda
Uwaga kierowcy, warunki będą bardzo zdradliwe
Copyright © 2002-2025 Highlander's Group