W przestrzeni publicznej od kilku dni pojawiają się pytania o to, czy można było zapobiec tragedii, do której doszło przy ul. Wyspiańskiego, w pobliżu Szkoły Podstawowej nr 10. W odpowiedzi na te wątpliwości Miasto Jelenia Góra zorganizowało specjalną konferencję prasową, poświęconą działaniom profilaktycznym prowadzonym w ostatnich latach w szkołach.
Przedstawiciele Urzędu Miasta, Publicznej Poradni Pedagogiczno-Psychologicznej oraz dyrektorzy szkół mówili o systemie wsparcia, z jakiego na co dzień mogą korzystać uczniowie. Podkreślano, że pomoc nie ogranicza się wyłącznie do sytuacji kryzysowych. W szkołach realizowane są programy uczące radzenia sobie ze stresem, przeciwdziałania przemocy rówieśniczej oraz hejtowi. W działania te włączani są również nauczyciele, dla których organizowane są szkolenia i konferencje dotyczące zdrowia psychicznego dzieci i młodzieży. Część inicjatyw realizowana jest z aktywnym udziałem uczniów, zwłaszcza szkół średnich. Miasto współpracuje przy tym z policją oraz Sądem Rejonowym.
Czytaj więcej:
Dlaczego doszło do zbrodni nad Pijawnikiem?
Jak informowano, w placówkach prowadzonych przez Miasto Jelenia Góra pracuje obecnie 28 pedagogów, 13 pedagogów specjalnych oraz 29 psychologów. Dzieci, młodzież i ich rodzice mogą także korzystać z terapii indywidualnych i warsztatowych prowadzonych przez Publiczną Poradnię Pedagogiczno-Psychologiczną. Pracownicy poradni – po sygnałach płynących ze szkół – na bieżąco reagują na pojawiające się kryzysy w poszczególnych klasach.
Sporo miejsca poświęcono działaniom podjętym bezpośrednio po tragedii w Szkole Podstawowej nr 10. Dyrektor placówki Paweł Domagała podkreślał, że reakcja była natychmiastowa. Jeszcze w dniu śmierci dziewczynki odbyło się wieczorne spotkanie online nauczycieli ze specjalistami, którzy przygotowali kadrę do rozmów z uczniami następnego dnia.
We wtorek rano do szkoły skierowano psychologów i psychiatrów ze Szpitala MSWiA oraz poradni pedagogicznej. Dzięki temu do każdej klasy – obok wychowawcy – wszedł także specjalista.
Czytaj więcej:
Śmierć w Jeleniej Górze – sąd stosuje "środek tymczasowy"
Każda klasa, każdy uczeń rozpoczął ten dzień od spotkania z wychowawcą w obecności psychologa – mówi Paweł Domagała. – Odbyły się rozmowy, podczas których udzieliliśmy pomocy osobom będącym w największym kryzysie. Priorytetem były dla nas klasy dwóch dziewczynek, których rówieśnikami trzeba było się przede wszystkim zaopiekować. Skala kryzysu była jednak ogromna i dyżury psychologów trwały właściwie przez cały dzień. Staraliśmy się zapewnić dzieciom jak najlepsze warunki – tego dnia lekcje zostały skrócone, a po ich zakończeniu odbyło się kolejne spotkanie nauczycieli z psychologami.
W kolejnych dniach zorganizowano dyżury specjalistów dla nauczycieli i uczniów, także w godzinach popołudniowych. Na wsparcie nauczyciele będą mogli liczyć również po przerwie świątecznej. W najbliższym czasie konieczne będzie przeznaczenie czasu i energii na zorganizowanie właściwej pomocy w sytuacji kryzysowej, w jakiej znalazły się dzieci nie tylko z tej szkoły. – Uważam, że społeczność szkolna w naszym mieście znajduje się obecnie w głębokim kryzysie – podsumował dyrektor.
Czytaj więcej:
Biskup modli się za zmarłą
Czytaj więcej:
Żałoba w całej Jeleniej Górze














