Również wczoraj w Kowarach w jednym z mieszkań wielorodzinnego budynku przy ul. św. Anny najprawdopodobniej próbował sobie odebrać życie 38-letni mężczyzna. W jego mieszkaniu doszło do wybuchu butli gazowej o wadze 11 kilogramów. Mężczyzna w bardzo ciężkim stanie trafił do szpitala w Siemianowicach. Przybyli na miejsce strażacy po przekazaniu poszkodowanego pod opiekę ekipy pogotowia ratunkowego ugasili ogień, który rozprzestrzenił się w mieszkaniu. Udział w akcji wzięło 11. strażaków.