W ostatnim czasie na konferencji prasowej PiS doszło do wypowiedzi, które są niezgodne z prawdą. Radny Paweł Piotrowicz stwierdził, że zarabiam rocznie w JTBS 240 tys. zł, co jest nieprawdą. To jest kwota, którą zarobiłem z różnych źródeł, a w JTBS zarabiam rocznie ok. 170 tys. zł brutto - powiedział na wstępie Marek Wojnarowski, prezes JTBS. który dodaje, że w miejskiej spółce netto zarabia ok. 9 tys. zł miesięcznie. - W związku z tym występuję do prokuratury z art. 212 kodeksu karnego, a także art. 216 kk - dodał prezes.
Drugą osobą, która zdaniem prezesa głosiła nieprawdę jest radny Mariusz Gierus. M. Wojnarowski domaga się również, aby radni odwołali M. Gierusa z funkcji przewodniczącego Komisji Rewizyjnej Rady Miejskiej.
Pan Mariusz Gierus stwierdził: "prezes nie dość, że cały czas generuje straty... (ja nie generuję straty - wtrącił prezes), nie wskazuje żadnych możliwości pozyskiwania dodatkowych środków, które mogłyby tę sytuację odmienić". Pan Gierus - prawnik, przewodniczący Komisji Rewizyjnej Rady Miejskiej, będąc radnym jest osobą zaufania społecznego i doskonale wie, że kłamie, bowiem był uczestnikiem kilku komisji RM, na których referowałem kwestie JTBS i pokazywałem dokumenty, że pozyskałem dla JTBS ponad 4,07 mln zł i 1,14 mln zł na rzecz inwestycji w Kowarach. Radny Gierus doskonale wie, że to nieprawda - rok temu na sesji Rady Miejskiej referowałem również te wnioski o pozyskanie środków i on uczestniczył w posiedzeniu. To daleko idące kłamstwo, a wręcz hejt - mówił M. Wojnarowski, który w te sprawie również składa zawiadomienie do prokuratury, a także z powództwem cywilnym.
Prezes miejskiej spółki uważa, że konferencja PiS miała na celu obniżenie wartości JTBS i jego dobrego imienia. Kolejne zawiadomienie ma dotyczyć prezesa TV Dami, który miał stwierdził na portalu społecznościowym Facebook, że zarząd spółki "przytulił" 2 mln zł pensji.
Przez 11 lat pracy w JTBS zarobiłem 1,3 mln zł, a słowo "przytuliłem" również ma na celu obniżenie mojej wartości wobec osób, które to czytały. Występuję z powództwem cywilnym oraz składam zawiadomienie do prokuratury - argumentował M. Wojnarowski.
Czwartą osobą pozwaną przez prezesa JTBS ma być związany z PiS - Wojciech Leszczyk, który na swoim FB zamieścił film, w którym miał zarzucić M. Wojnarowskiemu, że w JTBS zarabia rocznie 240 tys. zł. W tym przypadku również zapowiada powództwo cywilne i zawiadomienie do prokuratury.