To nie pierwszy pożar budynków dawnego Juwenturu. Sam dowódca akcji ugasił co najmniej trzy inne płonące domki. Wczoraj w akcji gaśniczej wzięło udział18 strażaków, cztery zastępy gaśnicze i ochotnicy. Strażacy kilkanaście razy dowozili wodę z hydrantu zlokalizowanego przy Poczcie Głównej przy ulicy Sygietyńskiego na Zabobrzu. Akcja gaśnicza trwała bardzo długo.
– Jak przyjechaliśmy, cały budynek był w ogniu, płonęło też około 0,1 ha trawy. Nie wiemy, czy pożar spowodowały palące się nieużytki, czy odwrotnie. Akcja gaśnicza trwała bardzo długo, ponieważ wszystkie te budynki są zbudowane w systemie szkieletowym, z drewna, a ich ściany działowe wypełnione są wełną. Musieliśmy to wszystko rozbierać, bo w środku był ogień - mówił asp. Tadeusz Stupnicki, dowódca Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej nr 2 w Jeleniej Górze.
Po ugaszeniu pożaru strażacy dokładnie sprawdzili wnętrze budynku. Nikogo tam nie było. Dwa lata temu, w podobnym pożarze domków byłego Juventuru zginęło dwóch bezdomnych.