Do zdarzenia doszło w jednym z Domów Zdrojowych w Świeradowie Zdroju, gdzie mężczyzna przebywał na turnusie rehabilitacyjnym. Ratownicy zostali wezwani do niego z powodu urazu głowy – mężczyzna był pod wpływem alkoholu i wcześniej stracił przytomność.
Ratownicy stwierdzili, że potrzebna jest dalsza pomoc medyczna i postanowili przewieźć go do szpitala. Już na miejscu mężczyzna zachowywał się agresywnie – wyzywał ratowników wulgarnymi słowami, groził im śmiercią, a podczas prowadzenia do ambulansu uderzył jednego z nich w ramię, a drugiego w klatkę piersiową. Jego zachowanie wzbudziło u ratowników uzasadnioną obawę o własne bezpieczeństwo.
Wobec eskalacji agresji policjanci zastosowali środki przymusu bezpośredniego. Badanie stanu trzeźwości wykazało w organizmie mężczyzny ponad 2 promile alkoholu. Podejrzany został zatrzymany i doprowadzony do policyjnej celi.
Po przewiezieniu do prokuratury mężczyzna przyznał się do zarzucanych mu czynów, choć twierdził, że był nietrzeźwy i nic nie pamięta. Nie był wcześniej karany. Za popełnione przestępstwa grozi mu do 3 lat więzienia.