Polub Jelonkę:
Czytaj także: Wałbrzych Świdnica
Sobota, 8 listopada
Imieniny: Klaudiusza, Bogdana
Czytających: 10421
Zalogowanych: 84
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Jelenia Góra: (Nie)dobra zmiana w służbie zdrowia?

Poniedziałek, 11 września 2017, 10:48
Aktualizacja: Wtorek, 12 września 2017, 14:23
Autor: Przemek Kaczałko
Jelenia Góra: (Nie)dobra zmiana w służbie zdrowia?
Fot. Przemek Kaczałko
W związku z wejściem w życie ustawy określającej sieć szpitali publicznych, w naszym regionie dojdzie do istotnej zmiany, która zdaniem wielu mieszkańców uprzykrzy im życie. Chodzi o nocną i świąteczną pomoc lekarską, czyli usługę, którą w ostatnich latach prowadził jeleniogórski szpital.

- To wynika z przepisów, bo każdy ze szpitali, który jest w sieci musi taką nocną i świąteczną pomoc zabezpieczać – tłumaczy Krzysztof Mróz, były członek rady społecznej przy jeleniogórskim szpitalu. - Nie będzie to ze szkodą dla pacjentów – zapewnia. - Zawsze, gdy zachodzą jakieś zmiany, potrzeba czasu, żeby się do tego przyzwyczaić. Po co mieszkańcy Kowary czy Karpacza mają jechać do Jeleniej Góry, jak będą mogli uzyskać pomoc w Kowarach? – podkreśla senator.

Od 1 października, w myśl nowych przepisów, nocną i świąteczną pomoc doraźną będą świadczyć dwa podmioty: Wojewódzkie Centrum Szpitalne Kotliny Jeleniogórskiej oraz Szpital Bukowiec w Kowarach. Pierwotnie, pulę na ten cel chciano rozdzielić po połowie na obie placówki, jednak argumenty władz jeleniogórskiego szpitala przekonały przedstawicieli Narodowego Funduszu Zdrowia i nasz szpital dostanie nieco więcej pieniędzy, jednak o blisko 400 tys. zł mniej, niż w poprzednim roku. NFZ płaci za tę usługę ryczałtem, więc bez względu na liczbę pacjentów, którzy zdecydują się na wizytę w stolicy Karkonoszy – będzie mniej środków, a co za tym idzie, zmniejszy się liczba lekarzy w jeleniogórskiej placówce, czego nie ukrywa dyrektor szpitala. Mieszkańcy Jeleniej Góry i okolic obawiają się, że bardzo długie kolejki – będą jeszcze dłuższe.

- Zobaczymy jak to będzie wyglądało w praktyce. Faktem jest, że nie pojawiają się dodatkowe znaczące środki, aby finansować w dotychczasowym zakresie nocną i świąteczna pomoc doraźną w naszym szpitalu. Jesteśmy na etapie prowadzenia dyskusji z NFZ – powiedział Tomasz Dymyt, dyrektor jeleniogórskiego szpitala, który tłumaczy, że do tej pory WCSKJ miało ok. 150 tysięcy złotych miesięcznie na ten cel, a w pierwszym wariancie proponowano od przyszłego miesiąca 90 tys. zł. - Ten zakres świadczeń i tak jest nierentowny. Trudno wyobrazić sobie, że ludzie z Jeleniej Góry będą jeździć do Bukowca. Po rozmowach proponuje nam się 119 tys. miesięcznie, ale to nadal jest ponad 30 tysięcy mniej. Na dziś nie widzę możliwości udzielania pomocy w tym samym zakresie, ale zobaczymy jak się ludzie zachowają – dodał T. Dymyt.

Póki co, podział środków określono do końca roku 2017. Jeśli się okaże, że znacznie więcej pacjentów wybiera jeleniogórski szpital, władze WCSKJ będą miały bardzo ważny argument w staraniach o zwiększenie środków dla naszego szpitala. Powiatowe Centrum Zdrowia w Kowarach jest placówką prywatną, ale zostało ujęte w sieci szpitali.

Sonda

Czy w mijającym roku zmarł ktoś z Twojej rodziny albo dobry znajomy?

Oddanych
głosów
921
Tak
66%
Nie
34%
 
Głos ulicy
Marsz równości w Jeleniej Górze
 
Warto wiedzieć
Nie myjesz zębów i idziesz spać? Oto konsekwencje
Rozmowy Jelonki
Julia przed swoim najważniejszym do tej pory startem w szachowej karierze – Olimpiadzie w Kazachstanie
 
Aktualności
AI pomoże w walce o życie ofiar udaru
 
Aktualności
Z Chojnika do Gniewu
 
Inne wydarzenia
Bije rekordy w ekstremalnej dyscyplinie. Rośnie prawdziwy brylant
 
Aktualności
Wiosenne techno w Jeleniej Górze
Copyright © 2002-2025 Highlander's Group