Polub Jelonkę:
Czytaj także: Wałbrzych Świdnica
Niedziela, 9 listopada
Imieniny: Aleksandra, Ludwika
Czytających: 5957
Zalogowanych: 21
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Mysłakowice/Karpacz: KSWiK kontra Karpacz – ciąg dalszy

Wtorek, 25 lipca 2023, 6:22
Autor: Jacek
Mysłakowice/Karpacz: KSWiK kontra Karpacz – ciąg dalszy
Fot. Jacek
W poniedziałek (24 lipca) Karkonoski System Wodociągów i Kanalizacji ograniczył odbiór ścieków z Karpacza. Została zamknięta jedna z komór sanitarnych.

KSWiK zdecydował się na ten krok ze względu na duże zadłużenie Karpacza, które nie jest spłacane i zbyt niską taryfę. Ponadto - jak twierdzi prezes KSWiK Dariusz Daraż - nie ma między Gminą Karpacz i KSWiK umowy na odbiór ścieków.

Burmistrz Karpacza Radosław Jęcek twierdzi natomiast, że umowa jest i cytuje zapis: "Umowa (ze stawką 8.15 złotych za 1 metr sześcienny) dla miasta Karpacza obowiązuje od dnia uprawomocnienia decyzji zatwierdzające nowe taryfy za zbiorową dostawę wody i zbiorowe odprowadzanie ścieków." Jednak te taryfy nie zostały dotąd zatwierdzone, mimo prośby Miasta, przez Wody Polskie. Karpacz więc nie może płacić więcej jak taryfę tak zwaną przejściową w kwocie 5.01 za 1 metr sześcienny.

W interesie miasta Karpacz jest jak najszybciej podpisać tę umowę. Dlatego spółka nasza (MZGK) interweniowała w Polskich Wodach, ale bez skutku. To, co mogliśmy jeszcze zrobić, to odwołać się do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego i to zostało zrobione - informuje burmistrz Radosław Jęcek.
Komora sanitarna została zamknięta, ale - jak zapewnia dyrektor do spraw technicznych KSWiK Krzysztof Ślęzok nie stanowi to zagrożenia ekologicznego, ponieważ przepływa tam 23 metry sześcienne ścieków. - Teraz ścieki będą się zbierały w kanale, w studniach i komorze pomiarowej, aż w najniższym punkcie się wyleją, ale nie musi tak być. Wystarczy te ścieki wywieźć wozem asenizacyjnym - twierdzi dyrektor.

Burmistrz Karpacza skwitował zamknięcie komory słowami: 

W mojej ocenie brakuje tylko i wyłącznie dobrej woli i podejścia takiego racjonalnego do tematu. Co do siedmiomilionowego długu, o którym mówi KSWiK, to pan prezes Daraż mógłby równie dobrze powiedzieć, że jesteśmy winni trzysta milionów. To taka sama prawda, jak oskarżenie, że Karpacz kradnie wodę. Okazuje się, że to KSWiK bierze wodę z Karpacza, a nie odwrotnie. Mam nadzieję, że w ciągu dwóch, trzech lat Karpacz będzie miał już własną oczyszczalnię. Robimy wszystko, aby uniezależnić się z KSWiK, bo jestem przekonany, że rozmawiamy z bankrutem. Gminy Podgórzyn i Piechowice już złożyły wniosek o podział tej spółki. Z tego, co wiem - Rada Miejska Szklarskiej Poręby też podjęła uchwałę o wyjściu z KSWiK.

Twoja reakcja na artykuł?

24
37%
Cieszy
19
29%
Hahaha
2
3%
Nudzi
3
5%
Smuci
9
14%
Złości
8
12%
Przeraża

Ogłoszenia

Czytaj również

Sonda

Czy w mijającym roku zmarł ktoś z Twojej rodziny albo dobry znajomy?

Oddanych
głosów
953
Tak
66%
Nie
34%
 
Głos ulicy
Marsz równości w Jeleniej Górze
 
Warto wiedzieć
Nie myjesz zębów i idziesz spać? Oto konsekwencje
Rozmowy Jelonki
Julia przed swoim najważniejszym do tej pory startem w szachowej karierze – Olimpiadzie w Kazachstanie
 
Aktualności
Sztuczna inteligencja ratuje mózgi
 
Aktualności
Z Chojnika do Gniewu
 
Inne wydarzenia
Bije rekordy w ekstremalnej dyscyplinie. Rośnie prawdziwy brylant
 
Aktualności
Wiosenne techno w Jeleniej Górze
Copyright © 2002-2025 Highlander's Group