Polub Jelonkę:
Czytaj także: Wałbrzych Świdnica
Niedziela, 21 grudnia
Imieniny: Piotra, Tomasza
Czytających: 6856
Zalogowanych: 15
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Jelenia Góra: Katastrofy na starówce

Niedziela, 29 stycznia 2006, 0:00
Aktualizacja: Poniedziałek, 6 marca 2006, 23:40
Autor: TEJO
Jelenia Góra: Katastrofy na starówce
Fot. K. Piotrowski Archiwum
Zaniedbania starych, poniemieckich kamienic oraz błędy w sztuce przy pracach obok budynków: oto główne przyczyny dwóch katastrof budowlanych, do których na przestrzeni ostatnich 20 lat doszło w stolicy Karkonoszy.

Wrzesień, rok 1987. Ulica Długa bliżej wylotu na ówczesny plac Bolesława Bieruta. Trwa remont trzech kamienic odgrodzonych od traktu specjalnym, drewnianym zabezpieczeniem. Nagle, około południa jeden z remontowanych budynków zawala się. Zabezpieczenia nie wytrzymują. Ginie dwóch przechodniów, są ranni zarówno pośród pozostałych jak i robotników.
Ustalono, że przyczyną wypadku było naruszenie konstrukcji kamienicy podczas jej remontu.

Pechowy budynek oraz dwa pozostałe zrekonstruowano niemal od początku i oddano do użytku na przełomie lat 80 i 90 ubiegłego wieku.

Ale w stanie zagrażającym katastrofą budowlaną było więcej starych kamieniczek, głównie w rejonie ulic Szkolnej i Solnej. Kolejny wypadek zdarza się w maju roku 1991 właśnie przy tym ostatnim trakcie.

Kamienica numer cztery. W jej bezpośrednim sąsiedztwie trwają samowolne roboty budowlane przy wykopach pod mającą powstać plombę kamieniczną. „Czwórka” nie jest podpiwniczona, ale robotnicy nic z tego sobie nie robią. Ich wykopy sięgają półtora metra poniżej fundamentów starej kamienicy!

15 maja o godzinie 6. 45 alarm. Budynek zaczyna siadać. Zabezpieczenia nic nie dają. Wspornikowe belki łamią się jak zapałki. Lokatorzy w pośpiechu ewakuowani. Na szczęście nikt nie jest ranny, choć wszyscy tracą dobytek.
Kamienica nr 4 rozsypuje się niemal w pył.

Specjaliści obawiali się efektu domina, czyli zawalenia się sąsiednich budynków, ale te udaje się jakoś zabezpieczyć.

Dziś w tych miejscach nic nie wskazuje na to, że miały tam miejsce katastrofy budowlane. Na ulicy Solnej na gruncie kamienicy nr 4 stoi zupełnie nowy dom. Odbudowana została niemal cała ściana wschodnia tego traktu, która była w fatalnym stanie.

Mogło do katastrof nie dojść, gdyby o kamienice systematycznie dbano. Mogło być też znacznie więcej wypadków, gdyby nie solidna praca przy zabezpieczeniu tego, co udało się uratować przed zawaleniem.

Sonda

Czy zdarzyło Ci się, że samochodem wpadłeś/aś w poślizg, ale nic się nie stało?

Oddanych
głosów
391
Tak
81%
Nie
19%
 
Głos ulicy
Do dziś lubię marchewkę – przypomina mi dzieciństwo
 
Warto wiedzieć
Psychologia osób, które nie publikują swoich zdjęć w mediach społecznościowych
 
Rozmowy Jelonki
Karkonosze delikatnie – koronkarstwo
 
Jeleniogórskie ulice
Gdzie kończy się Sobieszów, a zaczyna Jagniątków?
 
Kilometry
Mandat aż 200 zł za najechanie na linię
 
112
Wylądował w rowie
 
Aktualności
W poszukiwaniu symboli miasta
Copyright © 2002-2025 Highlander's Group