Polub Jelonkę:
Czytaj także: Wałbrzych Świdnica
Piątek, 4 lipca
Imieniny: Malwiny, Odona
Czytających: 11207
Zalogowanych: 94
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Jelenia Góra: Karkonosze i Lotnik bez rozstrzygnięcia

Środa, 26 lipca 2006, 0:00
Aktualizacja: Środa, 26 lipca 2006, 11:34
Autor: Agnieszka Rafińska
Jelenia Góra: Karkonosze i Lotnik bez rozstrzygnięcia
Fot. RAFA
Stadion przy ulicy Lubańskiej gościł we wtorek piłkarzy Karkonoszy i Lotnika. Zmagania obu ekip, miały pokazać, która z drużyn znajduje się aktualnie w lepszej dyspozycji i lepiej prowadzi swoje przygotowania do zbliżającego się sezonu.

Lepszej gry można było się spodziewać po zespole „biało-niebieskich”, który przebywa od poeniedziałku na obozie dochodzeniowym w Starej Kamienicy. Natomiast „Lotnicy” trenują na razie wyłącznie na swoim obiekcie, osłabieni brakiem Rafińskiego, Chrząszcza i Gołębia.

Drużyny przed meczem umówiły się na grę trzy razy trzydzieści minut. Dało to możliwość sprawdzenia większej ilości piłkarzy oraz wypróbowanie nowych ustawień taktycznych.

Pierwsza część spotkania rozpoczęła się od wyrównanej gry z obu stron. W zespole Karkonoszy, pod wodzą Tomasza Arteniuka, można było zauważyć częstą wymianę krótkich piłek, grę głównie bocznymi skrzydłami oraz mało ataków środkiem boiska.

Odmienny styl preferował zespół prowadzony przez Marka Herzberga. Zawodnicy ze Sportowej, operowali każdą strefą murawy przy ulicy Lubańskiej. Większość ataków przeprowadzana była przez zawodników indywidualnie.
Najbliżej zdobycia bramki dla Lotnika był Kazimierz Hamowski, ale jego solowy rajd, w trakcie którego ograł dwóch obrońców Karkonoszy, zakończył się niepowodzeniem.

W drugiej części meczu nastąpiło kilka roszad w składach obu zespołów. Delikatna przewaga należała do ekipy ze Złotniczej, która przeprowadziła więcej klarownych sytuacji podbramkowych.

Ostatnia, trzecia część rozpoczęła się od ataków Lotnika, ale żadna z akcji nie przyniosła efektu w postaci bramki. Nastąpiły kolejne zmiany, lecz pojawiający się na boisku nowi zawodnicy, nie zmienili obrazu gry. Mecz zakończył się bezbramkowym remisem.

W trakcie meczu ciekawie zaprezentował się gracz Lotnika Piotr Kochan. Zawodnik niedużego wzrostu ale z wielkim sercem do gry, dobrą szybkością i techniką będzie zapewne wielkim wzmocnieniem ekipy Marka Herzberga.

<b>Skład Karkonoszy: </b>Dubiel, Sender – Siatrak, Wawrzyniak, Wajda, Bijan, Kaczmarek, Kotarba, Malinowski, Maląg, Walczak, Suchanecki, Zwierzyński, Charles, Piórkowski, Tony, Kostka, Kowalski – Ciepiela

<b>Skład Lotnika</b> – Raus, Szacziłło – Idzi, Rześny, Demianienko, Marciniak, Hamowski, Lis, Winiarski, Romaniak, Nowiński, Kochan, Kaczmarczyk, Lichoń

Sonda

Czy lokalne "kasyna" i gry hazardowe powinny być dozwolone bez koncesji?

Oddanych
głosów
492
Oczywiście, gra tylko ten kto chce
27%
Tak, jednak do pewnej kwoty - na niektórych działa to jak narkotyk
11%
Hazard powinien zostać całkowicie zakazany
49%
Nic nie trzeba zmieniać w przepisach
13%
 
Głos ulicy
Nie "siedzimy" na telefonach
 
Warto wiedzieć
System ich odrzucił. Dziś dzięki niemu zmieniają świat
Rozmowy Jelonki
Strzelania będą tylko raz w tygodniu
 
Aktualności
Drążyli je więźniowie w czasie wojny. Tajemnicze sztolnie w Piechowicach
 
Aktualności
Będzie więcej pocisków
 
Inne wydarzenia
Rozpoczął się Bike Adventure. Są i będą utrudnienia w ruchu!
 
Aktualności
Sudecki unikat w Kromnowie – kościółek św. Jerzego
Copyright © 2002-2025 Highlander's Group