Piątek, 26 kwietnia
Imieniny: Marii, Marzeny
Czytających: 11255
Zalogowanych: 14
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Region: Jestem odpowiedzialny nie tylko za siebie

Wtorek, 22 grudnia 2020, 12:04
Aktualizacja: 12:06
Autor: TS/W pełni sprawni 4.0
Region: Jestem odpowiedzialny nie tylko za siebie
Jacek Dobry/fot. Kamil Choragwicki
Fot. W pełni sprawni 4.0
Jacek Dobry jest bardzo zaradny i zapracowany. Jest zatrudniony w jeleniogórskim Zakładzie Aktywności Zawodowej ROSA, a dodatkowo zajmuje się dziadkami, którzy kiedyś dawali mu wsparcie, a dzisiaj sami go potrzebują.

ZAZ szansą

Jacek jest autystą z zespołem Aspergera. Od 2015 roku pracuje w Zakładzie Aktywności Zawodowej Rosa. Jego obowiązki to praca w pensjonacie „Dom na Białej Dolinie” w Szklarskiej Porębie, gdzie zajmuje się zmianą pościeli, sprzątaniem. Teraz, gdy z powodu pandemii pensjonat jest zamknięty, w Jeleniej Górze pomaga w pralni i przy maglowaniu. ZAZ stał się jego życiową szansą. Dzięki możliwości zarobku skończył zaocznie szkołę oraz zrobił prawo jazdy.

W ZAZ-ie Jacek pracuje z osobami zmagającymi się z podobnymi problemami i innymi niepełnosprawnościami. Wspierają się i nawiązują relacje. Daje im to możliwość spotkań i zrozumienie, którego często nie mogą znaleźć u rówieśników, o czym mówią instruktorzy zawodu na co dzień nadzorujący i wspierający pracowników ZAZ.

Beze mnie nie dadzą rady

Jacek mieszka z dziadkami. Na początku to właśnie oni starali się o to, by znalazł zatrudnienie. Jeździli z nim, załatwiali formalności, potem przywozili do pracy. Niestety przyszedł czas, gdy choroba dosięgła dziadka Jacka. Starszy pan chorujący na Alzheimera wymaga opieki, którą zapewnia mu żona oraz wnuk. – Muszę opiekować się dziadkiem, bo babcia nie będzie w stanie sama wszystkiego ogarnąć. Zrobiłem prawo jazdy i teraz mogę zawieźć ich na zakupy i do lekarza, a babcia nie martwi się, że dziadek jest bez opieki. Beze mnie nie dadzą rady – tłumaczy Jacek.

Pani Barbara, babcia Jacka jest szczęśliwa, że wnuk znalazł zatrudnienie. Widzi jego rozwój i naukę odpowiedzialności. Cieszy ją, gdy Jacek po powrocie z pracy opowiada jej, co się tam działo oraz mówi o kolegach, z którymi pracuje. – Ludzie z niepełnosprawnościami nie mają takich samych możliwości kontaktów międzyludzkich jak inni. Nie mają klubów czy miejsc, gdzie mogliby się spotykać, a ZAZ to daje. Dzięki temu widzę jego postęp, bo jest wśród ludzi – mówi pani Barbara. Praca nauczyła Jacka również odpowiedzialności, co zauważają dziadkowie, gdy Jacek sumiennie wykonuje codzienne obowiązki domowe.

Nie czuję się niepełnosprawny

Jacek ma swoje cele i marzenia. Interesują go języki, a w szczególności japoński, którego zaczął się uczyć. Dobrze zna hiszpański, dzięki kilkuletniemu pobytowi w tym kraju. Kiedyś chciałby studiować lingwistykę. Marzy o znalezieniu dziewczyny, z którą mógłby założyć szczęśliwą rodzinę. O sobie mówi, że jest silny i musi dbać o dziadków, zawsze stara się wszystkiemu zaradzić.

Maria Dembowska, Aleksandra Sztobryn-Kwiecińska

Ogłoszenia

Czytaj również

Sonda

Czy uważam że Poczta Polska:

Oddanych
głosów
1009
wymaga dużej restrukturyzacji
66%
wymaga likwidacji
18%
jest dobrze jak jest
17%
 
Głos ulicy
Zagłosujemy na obecnego burmistrza
 
Miej świadomość
Sąsiedzi w kieszeni Putina?
 
Rozmowy Jelonki
Dzieci wypoczywały w Brennej
 
Aktualności
Złapali podpalacza, ale Biedra zamknięta do odwołania
 
Kultura
Tańczyli w Sobieszowie
 
Piłka nożna
Puchar Polski: Gole i wypowiedzi trenerów
 
Karkonosze
Śnieżka, czyli po co idzie się w góry
Copyright © 2002-2024 Highlander's Group