Polub Jelonkę:
Czytaj także: Wałbrzych Świdnica
Wtorek, 16 września
Imieniny: Edyty, Kamili, Kornela
Czytających: 15626
Zalogowanych: 119
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

REGION: Jeden do zera dla drużyny burmistrza

Poniedziałek, 8 grudnia 2008, 7:57
Aktualizacja: 8:45
Autor: Mar
REGION: Jeden do zera dla drużyny burmistrza
Fot. Mar
Ostra i nie przebierająca w środkach kampania na rzecz odwołania obecnych władz miasta przybiera na sile przed zbliżającym się styczniowym referendum w Szklarskiej Porębie.

W miniony piątek, w trybie wyborczym przed jeleniogórskim sądem okręgowym stanęli, burmistrz miasta, Arkadiusz Wichniak oraz organizatorzy referendum: Robert Kotecki i Mariusz Bacior. – W pisemku referendalnym, rozprowadzanym w mieście Robert Kotecki wielokrotnie pisał nieprawdę o mnie osobiście, o działaniach urzędu i urzędników. Zarzucał korupcyjne powiązania z miejscowymi firmami – mówi burmistrz Wichniak. – Sąd uznał wszystkie moje zarzuty przedstawione we wniosku za zasadne i nakazał przeproszenie mnie w najbliższym numerze lokalnego tygodnika.

Jednak członkowie Grupy Inicjatywnej Referendum nie zamierzają złożyć broni. W poniedziałek, 8 grudnia do sądu ma wpłynąć odwołanie od wyroku sądu pierwszej instancji. W piśmie Fakty Karkonoskie organizatorzy referendum przypominają zarzuty o niegospodarności, korupcji, braku aktywności burmistrzów. To rozwinięcie argumentów z wniosku o ogłoszenie referendum.

Skoro sąd uznał je za niepoważne, jak ocenią je ludzie?
– Ja nie będę głosował za odwołaniem burmistrza – powiedział nam mieszkaniec Szklarskiej Poręby. – Referendum organizuje grupa ludzi, którym burmistrz wypowiedział groszowe umowy dzierżawy pensjonatów. Z daleka czuć tutaj walkę o swoje interesy. Ludzie tego nie kupią. Podobno za sznurki w GIR-ze pociągają poprzedni burmistrzowie i byli radni, spaleni w mieście. Wiedzą, że nikt ich nie wybierze, więc próbują wrócić do polityki na plecach referendziarzy.

Więcej w dzisiejszym wydaniu Jelonki.com

Ogłoszenia

Czytaj również

Sonda

Czy zapinasz pasy jadąc 300 metrów do sklepu?

Oddanych
głosów
274
Nie, to tylko 300 metrów
7%
Tak, zawsze jak wsiadam do auta
69%
Do sklepu idę na piechotę
24%
 
Głos ulicy
Góry czy morze?
 
Warto wiedzieć
Reakcja świata na rosyjskie drony nad Polską
Rozmowy Jelonki
Smog latem nie znika
 
Aktualności
Chmury nad Karkonoszami
 
Ciekawe miejsca
Dostałem toporem w kark i mam 7 kręgów z tytanu
 
Inwestycje
Zbiornik Cieplice prawie po remoncie
 
112
Kolizja na obwodnicy Maciejowej
Copyright © 2002-2025 Highlander's Group