Polub Jelonkę:
Czytaj także: Wałbrzych Świdnica
Poniedziałek, 12 maja
Imieniny: Dominika, Pankracego
Czytających: 6848
Zalogowanych: 41
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

JELENIA GÓRA: Jan Paweł II – (nie) pamiętamy?

Czwartek, 2 kwietnia 2009, 20:20
Aktualizacja: Piątek, 3 kwietnia 2009, 7:13
Autor: TEJO
JELENIA GÓRA: Jan Paweł II  – (nie) pamiętamy?
Fot. TEJO
W czwartą rocznicę śmierci papieża Polaka wierni modlili się w kościołach, ale i nie zabrakło tych, którzy zupełnie o rocznicy zapomnieli. Dlaczego po gorliwości z przeżywania poprzednich rocznic odejścia Ojca Świętego niewiele zostało?

W Sanktuarium Podwyższenia Krzyża Świętego po wieczornej mszy świętej zaśpiewała sopranistka Marzenna Wojak przy akompaniamencie Marka Fronca (organy). Jednak koncertu wysłuchało stosunkowo niewielu wiernych. Kilka osób modliło się przed popiersiem Papieża przy wejściu do świątyni. Nie brakowało także tych, którzy zapalili znicze przy pomniku Pamięć i Niepodległość oraz przy krzyżu. W tym samym miejscu, w którym cztery lata temu opłakiwano Jana Pawła II.

– Ta rocznica jest bardzo ważna dla Polaków – mówi ks. prałat Józef Stec, proboszcz kościoła pw. Matki Bożej Miłosierdzia z Cieplic. – Osobiście przeżywam ten dzień szczególnie, bo mam w indeksie ze studiów doktoranckich wpisy ks. Karola Wojtyły. Papież był naszym przewodnikiem i największym z Polaków, który rozsławił nasz kraj na cały świat – powiedział cieplicki proboszcz podczas spotkania w Empiku poświęconego tradycjom wielkanocnym.

Ale w samym śródmieściu próżno było szukać choćby cienia atmosfery powagi. Na skwerku przy kościele św. Piotra i Pawła zebrała się młodzież korzystająca z ciepłego, wiosennego wieczoru. Uwagę przechodniów zwracały dziewczęta dość głośno używające słów powszechnie uważanych za obelżywe.

O godz. 21. 37, czyli dokładnie o tej porze, kiedy Papież wrócił do Domu Ojca, przed świątyniami zapłoną znicze. Oddalenie w czasie sprawia, że obchody rocznicy śmierci Jana Pawła II każdego roku są mniej przeżywane przez tych, którzy cztery lata temu opłakiwali Papieża jak najbliższą sobie osobę. Przypomnijmy sobie choćby Marsz Papieski w rok po 2 kwietnia 2005 roku. Każda następna rocznica niosła ze sobą coraz mniej zaangażowania. Atmosfera tamtych dni, pełna nie tylko żalu, lecz także pokoju i zrozumienia, raczej już nie powróci.

Ogłoszenia

Czytaj również

Sonda

Czy brałaś/eś udział w którymś spotkaniu z kandydatem/tką na prezydenta Polski??

Oddanych
głosów
1022
Tak
19%
Nie
71%
Nie interesuję się polityką wcale
10%
 
Głos ulicy
Do Jeleniej Góry przyjechaliśmy znad morza
 
Warto wiedzieć
Opona – Jak genialny wynalazek zmienił świat
 
Rozmowy Jelonki
Co zrobić ze zwierzakiem na majówkę?
 
Aktualności
Senator wspiera protestujących w sprawie pogotowia
 
Piłka nożna
Tak padały gole w meczu, który odbije się czkawką
 
Piłka nożna
Haniebne sceny, bójka kiboli i "krojenie" flagi
 
112
Ogień altanki przy stolarni
Copyright © 2002-2025 Highlander's Group