Rewanżowe spotkanie pomiędzy Orlikiem, a Victorią miało rozpocząć się w samo południe, ale na przeszkodzie pojawiło sie kilka czynników. Z opóźnieniem na stadion przy ul. Lubańskiej dotarły zawodniczki przyjezdne, które zatrzymał korek przy okazji giełdy. Problemem okazała się również obsada sędziowska, gdyż OZPN poinformował gospodarzy, że nie dysponuje wolnymi arbitrami, w związku z tym działacze Orlika na własną rękę znaleźli sędziego, który jak się okazało nie był potrzebny. Ku zdumieniu jeleniogórzan na cieplickim stadionie pojawiła się trójka ze Lwówka Śląskiego i z 30-minutowym poślizgiem rozpoczęto zmagania piłkarek. Od początku wyraźną przewagę miały miejscowe, jednak w dogodnych sytuacjach Barnowskiej i Brommer zabrakło zimnej krwi. W 34' podopieczne trenera Stachowskiego wywalczyły rzut rożny, po krótkim rozegraniu Dyzio zdecydowała się na uderzenie z dystansu pod poprzeczkę, a piłka po rękach bramkarki Victorii wpadła do siatki. Do przerwy jeleniogórzanki prowadziły skromnie, ale zasłużenie 1:0.
Po zmianie stron to gospodynie dążyły do kolejnych goli, wałbrzyszanki ograniczały się do gry z kontry. Za straconą bramkę w pierwszej połowie rehabilitowała się 16-letnia Urbańska, która w sytuacjach jeden na jeden z Brommer i Barnowską udanie skracała pole broniąc strzały, a niekiedy dopisywało jej szczęście, gdy rywalki strzelały niecelnie. Ostatecznie Orlik pokonał Victorię 1:0, rewanżując sie za porażkę 1:4 w Wałbrzychu. Obie ekipy spotkają się jeszcze dwukrotnie w rundzie wiosennej sezonu 2012/2013. W następnej kolejce (27.X) jeleniogórzanki jadą do Miszkowic na mecz z "czerwoną latarnią" rozgrywek - Dragonem.
- Wygraliśmy zasłużenie, gdybyśmy wykorzystali swoje sytuacje to wynik byłby 4:0 lub 5:0. Dziewczyny widziały, że można ten mecz wygrać i gdyby nie Dagmara Dyzio to wynik byłby inny. W tym meczu chciałbym ją wyróżnić jako jedyną zawodniczkę, która potrafiła pięknie uderzyć na bramkę, jak i grać w obronie - była wszędzie. Dużo lepiej zagraliśmy we Wrocławiu mimo, że tam przegraliśmy. Musimy wyeliminować "podwórko" z naszej gry, zamiast przyjąć piłkę z zimną głową i zagrać prostopadłą to zaczynamy kombinować - podsumował po meczu trener Stachowski.
KS Eko-Mel Orlik Jelenia Góra - Victoria Aglomeracja Wałbrzych 1:0 (1:0)
Orlik: Cybulska - Dyzio, Zych, Łabuda, Pieńskowska, Kowalska, J.Kwietoń, Curyło, Sinica, Barnowska, Brommer. Rezerwowe: Norberczak, Strączek, Malinowska.
Victoria: Urbańska - Zadura, Dolata, P.Rubin, Ryl, Kałużna, Lizurek, Sławińska, Skrobiś, Bedra, Marszałek. Rezerwowe: Tokarczyk, Ćwioro, Galant.
Wyniki 7. kolejki:
Orlik Jelenia Góra - Victoria Aglomeracja Wałbrzych 1:0
LUKS Ziemia Lubińska - Dragon Miszkowice 11:0
KS AZS II Wrocław - pauzuje.
Tabela:
1. KS AZS II Wrocław------------------------5 - 15 - 41:1
2. KS EKO - MEL Orlik Jelenia Góra-----6 - 9 - 16:21
3. LUKS Ziemia Lubińska--------------------5 - 9 - 29:15
4. KS Victoria Aglomeracja Wałbrzych---4 - 6 - 12:14
5. LKS Dragon Miszkowice------------------5 - 0 - 2:48