Nie wszędzie święta przebiegły spokojnie. Wesoło nie było np. w Siedlęcinie gdzie p Staszkowi spadające drzewo zniszczyło szklarnię.
W Siedlęcinie drzewo spadło na szklarnię przy ul. Szkolnej. Nie dość, że zniszczyło połowę szklarni to jeszcze dużą część ogrodzenia. Przybyli na miejsce strażacy pocięli drzewo na kawałki.
Drzewo rosło na terenie pobliskiego ogrodu szkolnego. Odpowiednie służby badają sprawę: czy drzewo powinno być już wcześniej usunięte (okazało się spróchniałe) czy też zdarzenie należy zaliczyć do nieprzewidywalnych tzw. siły wyższej.