Polub Jelonkę:
Czytaj także: Wałbrzych Świdnica
Wtorek, 16 września
Imieniny: Edyty, Kamili, Kornela
Czytających: 15517
Zalogowanych: 112
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

REGION JELENIOGÓRSKI: Do „dzikiej” wody na własną odpowiedzialność

Środa, 6 lipca 2011, 7:26
Aktualizacja: Czwartek, 7 lipca 2011, 7:27
Autor: Angela
REGION JELENIOGÓRSKI: Do „dzikiej” wody na własną odpowiedzialność
Fot. Angela
Zgodnie z zapowiedziami synoptyków z każdym dniem ma być coraz wyższa temperatura i coraz więcej słońca, a to z pewnością zachęci do szukania ochłody w wodzie. O ile kąpiel w basenach przy ul. Sudeckiej w Jeleniej Górze i w Miłkowie jest bezpieczna, o tyle w kąpieliskach niestrzeżonych mogą czaić się poważne zagrożenia.

Woda w basenach odkrytych przy ul. Sudeckiej czy w Miłkowie jest już po pierwszych badaniach, które Powiatowa Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Jeleniej Górze prowadzi systematycznie co dwa tygodnie. Wyniki są zadowalające.

– Zarówno w basenie przy ul. Sudeckiej, jak i w Miłkowie woda jest czysta i bezpieczna. Na bieżąco nie kontrolujemy natomiast tzw. kąpielisk niestrzeżonych. Planujemy przeprowadzić takie badania w połowie sezonu, czyli na przełomie lipca i sierpnia, kiedy stan wody się pogarsza. Biorąc pod uwagę fakt, że są to akweny, na których jest zakaz kąpieli, ale ludzie i tak z nich korzystają, chcemy sprawdzić czystość tej wody i w razie zagrożenia poinformować o tym mieszkańców – mówi Ewa Czyżewska, dyrektor Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Jeleniej Górze.

Warto podkreślić, że o ile na zagospodarowanych basenach woda jest systematycznie wymieniana, o tyle na tzw. dzikich kąpieliskach nie ma ona stałego dopływu. Przy akwenach niestrzeżonych nie ma też sanitariatów, przez co część z osób kąpiących się załatwia się właśnie do wody. Brak pryszniców powoduje, że do wody trafia też cała flora bakteryjna osób kąpiących się, a przez brak koszy lądują tam również śmieci.
Najniebezpieczniejsze są jednak kwitnące glony, które wywołują różne alergie i mogą być toksyczne.

– W niekontrolowanej wodzie można zarazić się florą bakteryjną innych osób kąpiących się, mogą wystąpić też problemy dermatologiczne, zapalenia błon śluzowych oka, ucha czy gardła. Nawet zachłyśnięcie się brudną wodą może doprowadzić do zatrucia pokarmowego, którego najczęstszymi objawami są wymioty, gorączka czy osłabienie. Nie wolno takich stanów lekceważyć. Warto skontaktować się z lekarzem. Najniebezpieczniejsze są jednak kwitnące glony. Kiedy akwen nimi zarasta, bezwzględnie nie wolno do niego wchodzić – przestrzega Ewa Czyżewska.

Do tego trzeba jeszcze dodać kwestię niebezpieczeństwa w postaci wirów, które występują w takich miejscach, brak ratowników i nieznane dno, gdzie często znajdują się niebezpieczne, ostre, metalowe elementy.
Kontrole tzw. dzikich kąpielisk przez cały okres wakacji zapowiadają strażnicy miejscy. Za kąpiel w miejscu niedozwolonym grozi kara do 250 zł.

Ogłoszenia

Czytaj również

Sonda

Czy zapinasz pasy jadąc 300 metrów do sklepu?

Oddanych
głosów
288
Nie, to tylko 300 metrów
8%
Tak, zawsze jak wsiadam do auta
68%
Do sklepu idę na piechotę
24%
 
Głos ulicy
Góry czy morze?
 
Warto wiedzieć
Reakcja świata na rosyjskie drony nad Polską
Rozmowy Jelonki
Smog latem nie znika
 
Aktualności
Chmury nad Karkonoszami
 
Ciekawe miejsca
Dostałem toporem w kark i mam 7 kręgów z tytanu
 
Inwestycje
Zbiornik Cieplice prawie po remoncie
 
112
Kolizja na obwodnicy Maciejowej
Copyright © 2002-2025 Highlander's Group