O dystrybucję narkotyków nieletnim na terenie Kowar oraz o szereg kradzieży i kradzieży z włamaniem jest podejrzany mężczyzna, którego jeleniogórska policja zatrzymała w jednym z mieszkań w Jeleniej Górze. Mężczyzna chciał też spalić jedną z rodzin w Kowarach.
23-letni kowarzanin ukrywał się przed stróżami prawa.
– Zatrzymany w okresie dwóch lat przynajmniej 200 razy sprzedał małoletniemu mieszkańcowi Kowar po 0,5 grama marihuany jednorazowo oraz kilka tabletek ekstazy. Ponadto policjanci ustalili, że co najmniej cztery razy sprzedał amfetaminę 23-letnimu mężczyźnie – informuje nadkom. Edyta Bagrowska z Komendy Miejskiej Policji w Jeleniej Górze.
Mężczyzna ma na swoim koncie również kradzieże z włamaniem. Funkcjonariusze ustalili, że 23-latek w nocy z 27 na 28 marca włamał się do jednego z budynków, z którego ukradł różne przedmioty o wartości nie mniejszej niż 1410 zł.
Dodatkowo na przełomie marca i kwietnia 2007 roku, za pomocą skradzionego klucza dostał się do innego mieszkania. Zabrał stamtąd sprzęt RTV, AGD i inne przedmioty. Ich wartość oszacowano na co najmniej 1400 złotych.
Policja bada jeszcze jeden wątek przestępczych działań 23-latka. Ustalono, że miał on podżegać do podłożenia ognia i spalenia żywcem jednej z rodzin w Kowarach.
Funkcjonariusze w trakcie przeszukania użytkowanego przez sprawcę pomieszczenia znaleźli w nim wagę elektroniczną ze śladowymi ilościami amfetaminy.
Kowarzanin znany jest policji: był wielokrotnie notowany za przestępstwa narkotykowe i inne występki kryminalne.
Mieszkaniec Kowar został umieszczony w policyjnej izbie zatrzymań. Za popełnione przestępstwa grozi mu kara do 10 lat więzienia. Na proces poczeka w celi aresztu śledczego, dokąd trafił na trzy miesiące po decyzji Sądu Rejonowego w Jeleniej Górze.