Polub Jelonkę:
Czytaj także: Wałbrzych Świdnica
Piątek, 21 listopada
Imieniny: Janusza, Konrada
Czytających: 7680
Zalogowanych: 40
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

JELENIA GÓRA: Dachowanie na Wolności

Poniedziałek, 15 marca 2010, 14:06
Aktualizacja: Wtorek, 16 marca 2010, 7:40
Autor: Angela
JELENIA GÓRA: Dachowanie na Wolności
Fot. Angela
Nadmierna prędkość była najprawdopodobniej przyczyną zdarzenia drogowego, do którego doszło przed godziną 14.00 na ulicy Wolności nieopodal zajezdni MZK. Po zderzeniu się dwóch pojazdów: renault 19 i nissana, terenówka dachowała. Kierujący wyszli z pojazdów o własnych siłach i zostali odwiezieni do szpitala.

Na miejsce zdarzenia przyjechały dwa radiowozy policyjne, pogotowie i strażacy. Przez kilkanaście minut ruch był tam zupełnie zablokowany.

Kierująca jadąca od strony Jeleniej Góry do Cieplic samochodem marki Nissan oświadczyła, że w pewnym momencie na jej pas wyjechał renault 19. Doszło do zderzenia, w wyniku którego nissan dachował. – Trudno mówić o przyczynach dachowania, być może była nią siła uderzenia, ale to ustali policja w dalszych czynnościach. Sprawcą jest kierujący renault, który zjechał na przeciwległy pas ruchu i uderzył w prawidłowo jadącego nissana – poinformowała nas policja.

Jako jedni z pierwszych na miejscu byli strażacy, którzy zabezpieczyli teren i do przyjazdu karetki pogotowia udzielili pomocy kierującym. – Obydwie osoby uskarżały się na bóle w klatce piersiowej i na plecach. W związku z powyższym została im przez nas udzielona pierwsza pomoc medyczna i po przyjeździe zespołu ratownictwa medycznego z pogotowia osoby zostały przekazane pod opiekę lekarza. Zabezpieczyliśmy też teren. Samo miejsce zdarzenia wyglądało nieciekawie, uderzenie musiało być mocne – mówi Maciej Górzycki, dowódca JRG 1 Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Jeleniej Górze.

Przed strażakami na miejscu był świadek, który pracuje w budynku obok miejsca zdarzenia. Usłyszał pisk opon, huk i uderzenie. Kiedy wyszedł z budynku zobaczył, jak mężczyzna z renault wysiadł z samochodu, przeszedł kilka kroków, miał problem z nogą i usiadł na środku jezdni. Ktoś pomógł mu przejść na chodnik. Kobieta kierująca nissanem natomiast tuż po zdarzeniu nie miała żadnych widocznych obrażeń, ale była w ogromnym szoku. Zdaniem świadka biegła wkoło samochodu i krzyczała.

Jak długo potrwają utrudnienia w ruchu, nie wiadomo.

Sonda

Czy Twoje dziecko chodzi w szkole na lekcje religii?

Oddanych
głosów
336
Tak
36%
Nie
58%
Raz tak, raz nie - to zależy jak bardziej pasuje danego dnia
6%
 
Głos ulicy
Za Polskę oczywiście walczyłbym
 
Warto wiedzieć
Potop szwedzki – historia animowana
Rozmowy Jelonki
Julia przed swoim najważniejszym do tej pory startem w szachowej karierze – Olimpiadzie w Kazachstanie
 
Aktualności
Karkonosze mają swój własny… Sopot!
 
Pogodowo
Uwaga... Będzie bardzo ślisko, do tego opady śniegu
 
Jelenia Góra - KARR
Reportaż z 32. Polsko–Niemiecko–Czeskiego Forum Kooperacji Firm
 
Karkonosze
Dyrektor i prezes również wędrują po Karkonoszach
Copyright © 2002-2025 Highlander's Group