Polub Jelonkę:
Czytaj także: Wałbrzych Świdnica
Czwartek, 18 września
Imieniny: Ireny, Józefa, Stanisława
Czytających: 11413
Zalogowanych: 117
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

JELENIA GÓRA: Czy zapłacimy podatek od deszczu?

Poniedziałek, 6 lutego 2012, 8:15
Aktualizacja: Wtorek, 7 lutego 2012, 8:16
Autor: Agrafka
JELENIA GÓRA: Czy zapłacimy podatek od deszczu?
Fot. RED
Wprawdzie za oknami mróz trzaska, jednak wielu jeleniogórzan myśli już o deszczu w kontekście… specjalnej opłaty za odprowadzanie deszczówki. Takie kolejne obciążenie finansowe wprowadzają niektóre samorządy. Nasz nie ma takich planów. Przynajmniej na razie.

Opłata za odprowadzanie wody deszczowej, która od marca zacznie obowiązywać we Wrocławiu, to dla mieszkańców 50-metrowego mieszkania w czteropiętrowej kamienicy 75 groszy miesięcznie, natomiast w budynku wyższym odpowiednio mniej. Z kolei właściciele domków jednorodzinnych, bliźniaków, szeregowców, zapłacą ją tylko wtedy, gdy deszczówka spływa z posesji do kanalizacji miejskiej. Za deszcz zapłacą głównie firmy, zwłaszcza posiadacze wielkich utwardzonych placów postojowych i magazynowych. W Poznaniu za odprowadzaniu deszczówki płaci się od roku, a w Bielsku-Białej już od dwudziestu lat.

Tymczasem zarówno prezydent Jeleniej Góry Marcin Zawiła, jak i Janusz Grodziński przewodniczący rady miejskiej, nie mają zamiaru wprowadzać podatku od deszczu. Nie ma nawet planów wprowadzenia takiego punktu do porządku obrad najbliższych posiedzeń rady miasta.

Jednak Miejski Zarząd Dróg i Mostów zajmujący się konserwacją sieci kanalizacji deszczowej, ma poważny problem z bieżącym utrzymaniem sieci. Budowane są separatory, na których konserwację brakuje funduszy. Rocznie z miejskich finansów przeznaczane jest na ten cel pół miliona złotych, a i tak kwota ta jest zbyt niska.
Pojawił się pomysł, aby konserwacją kanalizacji deszczowej w Jeleniej Górze zajęło się Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji „Wodnik”.

Opracowywany jest już nawet projekt, choć prezes przedsiębiorstwa Wojciech Jastrzębski twierdzi, że nie ma, jak na razie, takich planów. Trudno więc powiedzieć, czy dodatkowe zajęcie dla „Wodnika” nie będzie się wiązało z kosztami, które - z dużą dozą prawdopodobieństwa - pokryją… mieszkańcy.

Ogłoszenia

Czytaj również

Sonda

Czy zapinasz pasy jadąc 300 metrów do sklepu?

Oddanych
głosów
538
Nie, to tylko 300 metrów
8%
Tak, zawsze jak wsiadam do auta
68%
Do sklepu idę na piechotę
24%
 
Głos ulicy
Góry czy morze?
 
Warto wiedzieć
Reakcja świata na rosyjskie drony nad Polską
Rozmowy Jelonki
Smog latem nie znika
 
Aktualności
W sobotę otwarcie kawiarni na Zabobrzu
 
Aktualności
Żeby zebrać kilo miodu pszczoła musi odwiedzić 5 milionów kwiatów!
 
Aktualności
Chmury nad Karkonoszami
 
Ciekawe miejsca
Dostałem toporem w kark i mam 7 kręgów z tytanu
Copyright © 2002-2025 Highlander's Group