Polub Jelonkę:
Czytaj także: Wałbrzych Świdnica
Sobota, 20 grudnia
Imieniny: Bogumiły, Dominika
Czytających: 13252
Zalogowanych: 115
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Jelenia Góra: Brudy po zimie

Czwartek, 23 marca 2006, 0:00
Aktualizacja: Czwartek, 23 marca 2006, 20:09
Autor: TEJO
Jelenia Góra: Brudy po zimie
Fot. Krzysiek
Psie odchody, stosy kiepów, tony piasku i śmieci – takie „skarby” odsłania topniejący śnieg. Drogowcy i kierowcy łapią się za głowę, bo na jezdniach dziura na dziurze.

Służby miejskie mają usunąć skutki walki z zimą w pierwszej dekadzie kwietnia. A jest co zbierać. Zalegający na ulicach miasta brud denerwuje wszystkich. Nie wszędzie posprząta Miejskie Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej.

– Zanieczyszczony skwer przy ulicy Różyckiego należy do Jeleniogórskiej Spółdzielni Mieszkaniowej. To ona powinna tam zrobić porządek – usłyszeliśmy w MPGK.
A na skwerze psie kupy mieszają się z niedopałkami oraz innymi odpadkami, które były niewidoczne pod warstwą śniegu.

Fatalna sytuacja panuje na jeleniogórskich drogach, nawet tych niedawno wyremontowanych. Drogowcy łatali dziury jesienią ubiegłego roku na ulicy Głowackiego. Zima ich dzieło zniszczyła. Kierowcy muszą jechać slalomem, aby uniknąć uszkodzenia zawieszenia pojazdu.
Tak jest na większości traktów w stolicy Karkonoszy. Drogowcy już mówią, że na bieżące remonty nawierzchni może nie starczyć pieniędzy.

Pozostają też tony piachu wysypywanego podczas mrozów przez piaskarki MPGK. To, co miało ułatwić poruszanie się podczas zimy, teraz jest źródłem kurzu. A kiedy śnieg stopnieje do końca, będzie jeszcze gorzej.
– Są ulice, na których ten brud zalega od kilku lat i po zimie nikt nie sprząta! – powiedział nam mieszkaniec domu przy Wyczółkowskiego.

Śmierdzącym problemem pozostaną też psie odchody. Miasto nie zakupiło odkurzaczy do sprzątania, za przeproszeniem, gówien czworonogów. A ich posiadacze jakoś nie kwapią się do uprzątnięcia cuchnącego łajna.

Pomysł na uprzątnięcie tego świństwa mają gimnazjaliści z Zespołu Szkół Ogólnokształcących nr 1. Chcą, aby powstały specjalne kosze. Nie zgadza się na to – i słusznie – konserwator zabytków. Takie cuchnące ozdoby nie zachęcałyby turystów do zwiedzania stolicy Karkonoszy.

Pozostaje tylko wiara w straż miejską, która – zgodnie z uprawnieniami – może ukarać każdego właściciela psa. Jeśli pozwala na to, aby jego pupil załatwił się na ulicy, trawniku lub chodniku, powinien odchody posprzątać. Jeśli nie – musi zapłacić mandat!
Pisząc dosadnie, psie gówna są bardziej uciążliwe od parkujących nieprawidłowo samochodów.

Sonda

Czy zdarzyło Ci się, że samochodem wpadłeś/aś w poślizg, ale nic się nie stało?

Oddanych
głosów
366
Tak
81%
Nie
19%
 
Głos ulicy
Do dziś lubię marchewkę – przypomina mi dzieciństwo
 
Warto wiedzieć
Co się dzieje w zamkniętych miastach Rosji?
 
Rozmowy Jelonki
Karkonosze delikatnie – koronkarstwo
 
Jeleniogórskie ulice
Gdzie kończy się Sobieszów, a zaczyna Jagniątków?
 
Kilometry
Mandat aż 200 zł za najechanie na linię
 
112
Wylądował w rowie
 
Aktualności
W poszukiwaniu symboli miasta
Copyright © 2002-2025 Highlander's Group