Piątek, 29 marca
Imieniny: Helmuta, Wiktoryny
Czytających: 7757
Zalogowanych: 5
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Jelenia Góra: Alkoholizm teatru

Poniedziałek, 18 września 2006, 0:00
Aktualizacja: Poniedziałek, 18 września 2006, 8:36
Autor: Renata
Jelenia Góra: Alkoholizm teatru
Fot. Teatr Jeleniogórski
W sobotę na deskach Teatru Jeleniogórskiego odbyła się premiera kontrowersyjnego dramatu współczesnego rosyjskiego reżysera Nikołaja Kolady zatytułowanego "Merylin Mongoł".

Sztuka trudna, epatująca chamstwem i beznadzieją topioną w wszechobecnym zbawiennym alkoholu. Uczucie ulgi towarzyszy widzowi po zakończeniu spektaklu: w końcu można opuścić ten wykreowany, ale jakże rzeczywisty świat degrengolady!

Opowieść Kolady o biedzie, samotności, braku perspektyw może się nie podobać, może męczyć i zniechęcać. Jednak spektakl warto zobaczyć ze względu na przemyślaną scenografię Grzegorza Małeckiego, który w małej przestrzeni sceny studyjnej fantastycznie zaaranżował obskurne wnętrze blokowiska (biedne trzypokojowe mieszkanie, zniszczona bohomazami klatka schodowa, przerażająca dwupoziomowa winda).
Wszystkie zamieszczone elementy odzwierciedlają ponury, odrażający nastrój dramatu.

Drugim atutem przedstawienia są dobrze zagrane role głównych bohaterów: tytułowa Merylin Mongoł wykreowana przez Małgorzatę Osiej-Gadzinę zaskakuje swoim nieprzystosowaniem do rzeczywistości, zalęknieniem. Inna (Elwira Hamerska-Kijańska) jest i zabawna i żałosna w swoim uzależnieniu od alkoholu. Duże emocje wzbudza postać Miszy, apatycznego prostaka i pijaka (grana przez Jacka Paruszyńskiego), Aleksiej (Piotr Konieczyński) to uduchowiony wrażliwiec.

Warto zauważyć, że ostatnio nasz teatr zaczął się lubować w sztukach, gdzie czarny pesymizm i alkohol grają pierwsze skrzypce. "Merylin Mongoł", "Honor Samuraja" czy "Wódka z rumem" właśnie takie są. Miejmy nadzieję, że następna sztuka będzie zdecydowanie lżejsza, odrywająca widza od problemów życia codziennego, a nie udręką od której chce się uciec gdzie pieprz rośnie.

Ogłoszenia

Czytaj również

Komentarze (6)

Dodaj komentarz

Dodaj komentarz

Zaloguj
0/1600

Czytaj również

Sonda

Czy chodzę do teatru?

Oddanych
głosów
474
Tak
24%
Nie
40%
Czasami
25%
Nie chodzę
11%
 
Głos ulicy
Nie chodzę do fryzjera, bo fryzjer przyjeżdża do mnie
 
Miej świadomość
100 konkretów (zrealizowano 10%): SUKCES czy PORAŻKA?
 
Rozmowy Jelonki
Przebudowy i remonty
 
Aktualności
Życzenia dla mieszkańców Piechowic
 
Polityka
Z pustego i Salomon nie naleje
 
Kultura
Zagrali w Podgórzynie
 
112
Pożar w restauracji
Copyright © 2002-2024 Highlander's Group