Tak zapowiada prezydent Marcin Zawiła, który w pierwsze dni swojego urzędowania musi stawić czoła wyzwaniu niekorzystnej aury i tonom śniegu, które zasypały miasto w minionych dniach.
- Zebrał się sztab antykryzysowy. Zdecydowaliśmy się odwiedzić szkoły, aby sprawdzić, czy wszędzie jest ciepło. Rozdajemy tez mieszkańcom szufle, aby zachęcić ich do sprzątania śniegu – powiedział prezydent Marcin Zawiła. Dodał, że wprawdzie każdy mieszkaniec zgodnie z regulaminem czystości miasta, ma obowiązek odgarnąć śnieg sprzed swojej posesji, ale samorządowcy na razie nie chcą karać, ale zachęcać do działania.
Czy najbardziej uciążliwy dla jeleniogórzan i turystów śnieg z centrum zostanie usunięty? Zależy od zapowiedzi meteorologów. Jeśli prognozy nie będą anonsowały powrotu śnieżyc, pryzmy śniegu powinny zostać usunięte przez pracowników MPGK. Zależy to jeszcze od kalkulacji kosztów takich działań, Zważywszy, że to dopiero początek zimy, miasto bierze pod uwagę, iż to nie są ostatnie śnieżyce w tym sezonie. Temat zalegającego śniegu zainteresował też radnych. Interpelację dotyczącą wywozu śnieżnych pryzm oraz programu miasta walki ze skutkami zimy przedstawił radny Oliwer Kubicki z PiS.
Tymczasem w mieście wciąż trudno się poruszać zarówno pieszym jak i zmotoryzowanym. Paraliżu jednak nie ma. Trzaskający mróz ściął śnieg, który jest twardy i ubity. Jedynie na niektórych skrzyżowaniach (na przykład Wolności – Curie-Skłodowskiej) aż się prosi o posypanie grysem lub piachem: jest tam bowiem lodowisko.
