Czwartek, 28 marca
Imieniny: Anieli, Jana
Czytających: 10005
Zalogowanych: 10
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Kraków: Zwycięstwo nad gospodarzem na początek turnieju barażowego

Piątek, 22 marca 2013, 19:59
Aktualizacja: 0:32
Autor: Przemo
Kraków: Zwycięstwo nad gospodarzem na początek turnieju barażowego
Fot. archiwum
Koszykarki MKS–u MOS Karkonoszy Jelenia Góra pokonały w Krakowie miejscową Koronę 69:61. Fenomenalną skutecznością popisała się Jastina Kosalewicz, która zdobyła 31 punktów i zaliczyła 10 zbiórek.

Podopieczne trenera Gadzimskiego rozpoczęły turniej barażowy najlepiej jak mogły, czyli od zwycięstwa nad zespołem gospodarzy. Od pierwszych minut piątkowego spotkania stroną przeważającą były jeleniogórzanki, które od stanu 10:9 w 6. minucie zdobyły w ciągu kolejnych 5 minut 15 punktów, przy zerowym dorobku Korony. W drugiej kwarcie biało-zielone odskoczyły nawet na 15 "oczek", ale na przerwę schodziły przy stanie 29:41.

Po zmianie stron Karkonosze stopniowo traciły przewagę, krakowianki zdołały się zbliżyć na koniec trzeciej kwarty na 46:51, ale w decydującej ćwiartce emocje sięgnęły zenitu. W 33. minucie po celnej trójce Pacuły gospodynie przegrywały zaledwie 52:53 i przez kolejne 5 minut trwała wojna nerwów, którą wygrały jeleniogórzanki. W ostatniej minucie przy stanie 61:65 Kosalewicz zebrała piłkę w ataku po niecelnej trójce Paradowskiej i dołożyła niezwykle cenne 2 punkty. Ostatecznie Korona Kraków przegrała z Karkonoszami 61:69 i w drugim dniu zmierzy się z AZS-em Gdańsk, który w piątek po równie emocjonującym meczu pokonał Hutnika Warszawa 68:64. Jeleniogórzanki o godz. 14:00 zmierzą się z ekipą ze stolicy.

- Od początku zagraliśmy dobrze w obronie przede wszystkim, wyłączyliśmy podstawowe zawodniczki, odskoczyliśmy na 15 punktów. Potem było ciężej, w dwóch pierwszych kwartach dużo sił włożyliśmy w obronę. Zabrakło nam konsekwencji w rozgrywaniu w ataku pozycyjnym i tak rywalki doszły, ale cały czas prowadziliśmy od początku do końca. Rzucały tylko 4 zawodniczki, ale reszta jak w obronie pracowała to miło było patrzeć - podsumował mecz z Koroną trener Jerzy Gadzimski.

Przed spotkaniem z Koroną szkoleniowiec naszego zespołu obserwował mecz Uniwersytetu Gdańskiego z Hutnikiem:
- AZS Gdańsk - mocny zespół, który w tamtym roku z nami spadł z pierwszej ligi i gra w tym samym składzie. Hutnik Warszawa ma wysokie zawodniczki pod koszem, dosyć mocne. Jeżeli zagramy tak dobrze w obronie jak dzisiaj to powinno być dobrze, ale ten mecz kosztował nas trochę sił. Każdy tu przyjechał, żeby walczyć. Wyniki są zbliżone, jutro będzie bardzo ważny mecz. Mentalnie jest dobrze, bo wygrały. Wysiłek, który włożyły opłacił się - dodał trener Karkonoszy.

Do rozegrania pozostały:
23.03.2013 14:00 Hutnik Warszawa Sp. z o.o. - MKS MOS Karkonosze Jelenia Góra
23.03.2013 16:00 KS Korona Kraków - AZS Uniwersytet Gdański
24.03.2013 11:00 MKS MOS Karkonosze Jelenia Góra - AZS Uniwersytet Gdański
24.03.2013 13:00 KS Korona Kraków - Hutnik Warszawa Sp. z o.o.

Korona Kraków - MKS MOS Karkonosze Jelenia Góra 61:69 (10:19, 19:22, 16:10, 16:18)

Korona: Koszela 15, Pacuła 10, Grzelak 9, Wilk 9, Puter 7, Pac 4, Baran 3.

MKS: Kosalewicz 31, Krawczyszyn-Samiec 16, Arodź 16, Podgajna 6, Paradowska, Smajda-Młodnicka, Prystrom, Myślak, Łopatka.

Ogłoszenia

Czytaj również

Komentarze (5)

Dodaj komentarz

Dodaj komentarz

Zaloguj
0/1600

Czytaj również

Sonda

Czy chodzę do teatru?

Oddanych
głosów
465
Tak
23%
Nie
41%
Czasami
25%
Nie chodzę
11%
 
Głos ulicy
Nie chodzę do fryzjera, bo fryzjer przyjeżdża do mnie
 
Miej świadomość
100 konkretów (zrealizowano 10%): SUKCES czy PORAŻKA?
 
Rozmowy Jelonki
Przebudowy i remonty
 
Aktualności
Życzenia dla mieszkańców Piechowic
 
Polityka
Z pustego i Salomon nie naleje
 
Kultura
Zagrali w Podgórzynie
 
112
Pożar w restauracji
Copyright © 2002-2024 Highlander's Group