Polub Jelonkę:
Czytaj także: Wałbrzych Świdnica
Sobota, 18 października
Imieniny: Juliana, Łukasza
Czytających: 10659
Zalogowanych: 90
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

JELENIA GÓRA: Zdzisław Wąs: mam nóż na gardle i zagramy inaczej

Czwartek, 10 kwietnia 2008, 19:17
Aktualizacja: Piątek, 11 kwietnia 2008, 10:48
Autor: JEN
Ze Zdzisławem Wąsem – trenerem szczypiornistek Finepharm Carlos rozmawia Janusz Cwen.

- Dlaczego przegraliście mecz z Zagłębiem Lubin u siebie? Tam wygraliście

- Przyczyniły się do tego bardzo słabe tego dnia bramkarki i niepewna obrona oraz pech: niewykorzystane dwa karne i kilka słupków i poprzeczek. Ponadto, nie chcę być złośliwy, ale jaki to cud medyczny powodował, że padające w drgawkach na parkiet zawodniczki Zagłębia, powstawały potem, po przyłożeniu im lodu, jak nowo narodzone? To tanie aktorstwo miało wpływać na decyzje sędziów, którzy czasem nabierali się na to.

- Niektórzy kibice zarzucają Ci, że pod koniec meczu, kiedy jeszcze nie było tak źle (25:28 – 54 min.) poddałeś się, bo wpuściłeś zawodniczki z ławki

- To nieprawda, ja się nigdy nie poddaję. Szukałem innych rozwiązań. Zresztą Małgorzata Buklarewicz zdobyła ładną bramkę i w 57 min. było jeszcze nie tak tragicznie: 26-30. Naszym dziewczynom zabrakło sił, bo rywalki mają do dyspozycji 12 pełnowartościowych silnych i wysokich przeważnie zawodniczek, a wszystkie zagrały na maxa.

- Najbardziej „pokarały jeleniogórzanki” dwie zawodniczki: Joanna Obrusiewicz i Elżbieta Olszewska, które zdobyły w drugiej połowie 12 z 17 strzelonych przez Zagłębie bramek. Dlaczego dopiero pod koniec meczu dałeś „plastra” tylko J. Obrusiewicz?

- W Zagłębiu każda zawodniczka może zdobyć gola w każdej chwili, jak tylko znajdzie trochę miejsca dla siebie. Pilnowanie tych dwóch zawodniczek, być może przyniosłoby dobry skutek, ale przyjąłem inną taktykę. Inna sprawa, że miały one zbyt dożo swobody, a szczególnie J. Obrusiewicz, której wchodził każdy rzut przy słabej dyspozycji naszych bramkarek.

-- Wygracie w Lubinie w decydującym meczu?

- Oczywiście. Nie mam innego wyjścia. Mam nóż na gardle i zastosuję kilka pokerowych rozwiązań taktycznych. Zmotywuję dodatkowo zawodniczki, którym przecież ambicji nie brakuje. Ponadto pojadą z nami kibice, którym organizujemy darmowy wyjazd. Wierzę w zwycięstwo! Bo sporcie wszystko jest możliwe i często nieprawdopodobne staje się możliwe i prawdziwe. Oczywiście wszystkie rozwiązania taktyczne, które zastosuję w Lubinie, wynikają z wniosków wyciągniętych po przegranym meczu u nas.

Sonda

Ile książek przeczytałaś/eś w tym roku?

Oddanych
głosów
302
Żadnej
28%
Jedną
10%
Dwie
6%
Trzy lub więcej
56%
 
Głos ulicy
Marsz równości w Jeleniej Górze
 
Warto wiedzieć
Zawał serca? Zrób to by przeżyć, masz 60 minut
Rozmowy Jelonki
Julia przed swoim najważniejszym do tej pory startem w szachowej karierze – Olimpiadzie w Kazachstanie
 
Aktualności
Magia Karkonoszy na wyciągnięcie ręki
 
Edukacja
Gala na jubileusz „Ekonoma”
 
Aktualności
Czerwony Citroen w rowie
 
Sensacyjne historie i inne opowieści
Chojnik służył za mieszkanie aż 157 lat!
Copyright © 2002-2025 Highlander's Group